Global categories
Widzew buduje solidne fundamenty
Już w zeszłym roku włodarze klubu, przekazali do informacji publicznej, że chcą zdecydowanie wzmocnić drużynę juniorów starszych grających o awans do Centralnej Ligi Juniorów. Od słów do czynów minęło niewiele czasu i już teraz możemy pochwalić się obiecującymi transferami do wspomnianego zespołu. Jednak to nie koniec dobrych informacji. Klub nie zapomina o młodszych i najmłodszych adeptach piłkarskiego rzemiosła. Kilka słów komentarza przekazał naszej stronie kierownik drużyny Waldemar Krajewski. - Jako klub, staramy się uporządkować wszystkie sprawy związane z szkoleniem dzieci i młodzieży. Według nas, jest to bardzo istotny element funkcjonowania klubu i będziemy kłaść na to duży nacisk. W tym momencie w naszych strukturach funkcjonuje 15 grup młodzieżowych. Pojawiają się także zapytania o sekcję żeńską. Widzimy tutaj ogromny potencjał i będziemy chcieli się rozwijać w kierunku szkolenia własnych zawodników. Natomiast nie zrealizujemy tego bez odpowiedniej bazy treningowej - to nasz priorytet - powiedział kierownik Krajewski.
Jedną z grup młodzieżowych, zajmie się także czynny zawodnik naszego zespołu, czyli Przemysław Rodak. Doświadczony obrońca poprowadzi rocznik 2008. Rodak od początku nie ukrywał, że to dla niego ważna sprawa. - Pracowałem przez 8 lat w szkole, gdzie prowadziłem klasę sportową o profilu piłka nożna. Oczywiście wiążę z Łodzią i szkoleniem przyszłych widzewiaków swoją przyszłość. Na dowód tego mogę powiedzieć, że kolejnym moim krokiem będzie kurs trenera UEFA B - powiedział nasz rozmówca.
Zawodników z rocznika 2009 i młodszych poprowadzi jedna z legend klubu - Piotr Szarpak. Oby zawodnicy wychowani przez trenera Szarpaka potrafili oddawać tak piękne strzały jak ten, który dał Widzewowi wygraną nad Legią w 1998 roku. - Będę zajmował się najmłodszymi adeptami futbolu. Ustalimy wszystkie szczegóły, kiedy zobaczymy, jaki będzie odzew na nabór. Mam nadzieję, że na zajęciach pojawi się naprawdę dużo osób. Zimą w Łodzi panują trudne warunki dla wszystkich klubów. W mieście jest mało miejsc do treningu. Wszystkie sale maja duże obłożenie. Dzięki uprzejmości dyrektora MOSiR , pana Eryka Rawickiego, dostaliśmy terminy w hali przy ul. Skorupki. Jest to centrum Łodzi, tak że dojazd nie powinien sprawiać problemów. Jesteśmy tutaj naprawdę bardzo wdzięczni za pomoc dyrektorowi Rawickiemu. - powiedział były piłkarz Widzewa.
- Jestem dobrej myśli. Widzew jako klub się odbudowuje, a jeśli zaczniemy od podstaw - odbudowa na pewno się powiedzie. Wierzę, że młodzi adepci futbolu będą licznie pojawiać się na naszych zajęciach. Przed nami pierwsze spotkanie w piątek. Oczywiście cały czas dalej będziemy prowadzić nabór. Wiadomo, że okres zimowy jest troszeczkę trudniejszy, ale dla chcącego nic trudnego. Do rodziców zwracam się, by pamiętali o obuwiu sportowym. Jeśli dziecko posiada piłkę, to również może ją ze sobą zabrać - podsumował trener Szarpak.