Widzewiacy wiosną będą walczyć o miejsce w Centralnej Lidze Juniorów, w której swoje mecze już rozgrywają ich lokalni rywale, czyli piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego. To właśnie oni lepiej zaczęli sparingowe derby Łodzi juniorów starszych. Optyczną przewagę, jaką biało-czerwono-biali posiadali w pierwszej połowie, nie potrafili jednak przełożyć na zdobyte bramki, a ta strzelona pięć minut przed przerwą, która dała ŁKS prowadzenie, została strzelona po błędzie przy wyprowadzeniu piłki przez widzewiaków.

W drugiej połowie zobaczyliśmy odmieniony Widzew. Podopieczni Macieja Kasprzaka zepchnęli rywali zza miedzy do defensywy i zabrali się do odrabiania strat. Wysoki pressing okazał się skuteczny już kilka minut po zmianie stron, kiedy po dobrym odbiorze i szybkim rozegraniu akcji strzałem lewą nogą do wyrównania doprowadził Robert Marcinkowski.

Czerwono-biało-czerwoni nadal atakowali i zamknęli derbowych w hokejowym zamku. W 65 minucie nadziali się jednak na kontrę i znów musieli gonić wynik. Dobrą okazję do strzelenia mieli Artur Amroziński i Jakub Mąkosza, ale wynik spotkania ostatecznie ustalił Tomasz Saliński. Sprowadzony rok temu z Mechanika Radomsko napastnik w 75 minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego pokonał golkipera ŁKS.

Piłkarze RTS do lat 19, którzy w środku tygodnia rozgromili 9:0 A-klasową Iskrę Dobroń, mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w końcówce spotkania. Trenujący na co dzień z pierwszą drużyną Grzegorz Brochocki minął czterech piłkarzy ŁKS, jednak jego zagranie wzdłuż bramki nie zostało zamknięte i podział punktów w derbowym meczu kontrolnym stał się faktem.

- Mogę być zadowolony z tego wyniku, jeśli weźmiemy pod uwagę zarówno poziom rozgrywkowy obu drużyn, jak i tydzień ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy ostatnio. Pracowaliśmy nad wytrzymałością specjalną, rozegraliśmy sparing z seniorami i chociaż urządziliśmy tam sobie strzelaninę, to nie był to mecz łatwy. Musieliśmy go wybiegać i to było dzisiaj widać. Trzeba przyznać, że w pierwszej połowie przewagę miał ŁKS, ale druga część gry to nasza zdecydowana dominacja. Remis to minimum, na jakie w tych derbach zasłużyliśmy, co pozwala optymistycznie spoglądać na zbliżającą się rundę - powiedział trener juniorów starszych Widzewa, Maciej Kasprzak.

U-19: ŁKS Łódź - RTS Widzew Łódź 2:2 (1:0)

Gole dla Widzewa: Robert Marcinkowski 49’, Tomasz Saliński 75’

Widzew U-19: Piotrowski - Rusin, Janowski, Danaburski, Małowski (45' Pruszkowski), Reszta, Gosik (45' Marcinkowski), Miasopust (45' Oliński), Marcioch (45' Sieroń), Brochocki (45' Mąkosza), Amroziński (60' Saliński)