Piłkarze z rocznika 2000, którzy sprawili dużą niespodziankę ”podwójnym” awansem jesienią (pierwsza drużyna do ligi makroregionalnej, druga - do wojewódzkiej), na obóz przygotowawczy do Jarocina wyjechała 14 stycznia prosto z nowego, pięknego obiektu przy al. Piłsudskiego. Na obozie zawodnicy trenowali na obiektach Jaroty Jarocin, gdzie mogli pracować na sztucznym boisku oraz korzystać z basenu i sauny w Hotelu Jarocińskim.

Na obozie piłkarze Radosława Wasiaka skupili się głównie na aspektach motorycznych, ale rozegrali również trzy spotkania kontrolne. Pierwszym z nich był mecz towarzyski z gospodarzami obiektu, piłkarzami Jaroty Jarocin z rocznika 1998. Dwa lata starsi zawodnicy okazali się jednak słabsi od podopiecznych Wasiaka i przegrali 1:4. Dwie bramki dla czerwono-biało-czerwonych strzelił Jarosław Szymczak, na 3:1 podwyższył Jakub Podgrodzki, a wynik spotkania ustalił zawodnik testowany.

Następnie młodzi widzewiacy mierzyli się z rówieśnikami, ale czekało na nich nie lada wyzwanie. Przeciwnikiem czerowno-biało-czerownych była uznawana przez wielu za najlepszą drużynę z Wielkopolski w roczniku 2000 Warta Poznań. To spotkanie było bardzo wyrównane, a na prowadzenie wyszli łodzianie za sprawą gola zawodnika, którego przydatność do gry w zespole sprawdzał na obozie Wasiak. Piłkarze z Wielkopolski mieli duże problemy z beniaminkiem ligi makroregionalnej juniorów młodszych, ale w końcówce wykorzystali dużą rotację w składzie RTS i trzykrotnie znaleźli drogę do widzewskiej bramki.

Ostatnim meczem na obozie w Jarocinie był sprawdzian, który należy uznać za największe wyzwanie w dotychczasowych przygotowaniach do rundy wiosennej rocznika 2000. Przeciwnikiem piłkarzy Wasiaka był Lech Poznań z rocznika 1998, w którego szeregach znalazło się wielu zawodników grających na co dzień w trzecioligowych rezerwach ”Kolejorza”. Poznaniacy byli faworytem tego spotkania i wygrali 4:0.

- Jesteśmy w trakcie ciężkiej pracy, za nami wyczerpujący obóz. Teraz chłopaki dostaną cztery dni wolnego, ale to nie koniec naszych przygotowań do najcięższego sezonu w życiu tych chłopaków. Oni zdają już sobie sprawę, z kim przyjdzie im się mierzyć i musimy zrobić wszystko, by być jak najlepiej przygotowanymi. Jestem zadowolony z obozu, bo chociaż wkradła się mała infekcja i choroba próbowała pokrzyżować nam szyki, to z wykonanej przez nas pracy można być usatysfakcjonowanym. Mierzyliśmy się z bardzo silnymi rywalami, a mimo to pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. To powinno wlać jeszcze więcej wiary w zespół - powiedział po powrocie do Łodzi szkoleniowiec juniorów młodszych Widzewa, Radosław Wasiak.

Wraz z trenerem drugiego zespołu U-17, Arturem Martyką, szkoleniowiec pierwszej drużyny miał na obozie do dyspozycji 33 zawodników. Cała drużyna pragnie przy okazji gorąco podziękować firmie GL Tour, która pomagała widzewiakom w organizacji obozu. - Pani Małgorzata Dzierżawa świetnie wszystko zaplanowała, jeśli chodzi m.in. o wyjazd do Poznania, transport na odnowę biologiczną i wiele innych, za co serdecznie pragniemy firmie podziękować - dodał Wasiak. 

JKS Jarota Jarocin U-19 - RTS Widzew Łódź U-17 1:4 (0:2)
Bramki dla Widzewa: Jarosław Szymczak 9’, 23’, Jakub Podgrocki 81’, zawodnik testowany 81’

U-17: Warta Poznań - RTS Widzew Łódź 3:1
Bramka dla Widzewa: zawodnik testowany 28’

Lech Poznań U-19 - RTS Widzew Łódź U-17 4:0 (4:0)

Kadra Widzewa U-17 na obozie w Jarocinie: Kamil Drążczyk, Łukasz Pach, Marcel Pięczek, Maciej Nowicki, Damian Plesiński, Kamil Owczarczyk, Michał Abramczyk, Krystian Patykowski. Jarosław Szymczak, Jakub Pietrzak, Maciej Malinowski, Tomasz Domińczak, Stanisław Dula, Dawid Telestak, Eryk Mąkiewicz, Kamil Piskorski, Damian Gos, Patryk Franczak, Dawid Podlewski, Kacper Makosz, Damian Skrzeczkowski, Konrad Cieślak, Michał Cisło, Jakub Piotrowski, Michał Karpicki, Jakub Podgrocki, Maciej Nypel, Marcin Łuczak, Jakub Król, Adam Lesikowski, Michał Markowski, Adrian Tarczyński, zawodnik testowany