Global categories
Widzew Łódź uczcił bohaterów z Ligi Mistrzów
W uroczystości wzięli udział byli piłkarze, trenerzy, działacze oraz pracownicy Widzewa z czasów, gdy zespół czerwono-biało-czerwonych wywalczył awans do Champions League w pamiętnych meczach z duńskim Broendby IF, a następnie rozegrał sześć spotkań w fazie grupowej z Borussią Dortmund, Atletico Madryt i Steauą Bukareszt.
- Bardzo dziękuję, że o nas pamiętacie. Cały sukces był w nogach tej drużyny. My oczywiście mieliśmy swoją rolę do spełnienia i ją spełniliśmy. Bardzo się z tego cieszymy, a na usta cisną się słowa - a może by tak jeszcze raz? Dlatego z całego serca, w imieniu całej tamtej drużyny, życzymy jak najszybszego powrotu do ekstraklasy i walki o mistrzostwo Polski. Bo tam jest nasze miejsce - powiedział Andrzej Pawelec, który wtedy był prezesem klubu.
Głos zabrał też Tomasz Łapiński, kapitan drużyny Widzewa z tamtych czasów, który odsłonił pamiątkową tablicę. - To jest dowód na to, że o nas cały czas pamiętacie. Mam nadzieję, że następna tablica, która tutaj może kiedyś zawiśnie, będzie już po naprawdę bardzo ważnym sukcesie, gdy będzie można postawić jakiś okazały puchar, którym Widzew będzie mógł się szczycić - powiedział słynny "Łapa".
Przed meczem zaproszeni goście odwiedzili też Muzeum Widzewa oraz przywitali się z kibicami na murawie Serca Łodzi.
25 września 1996 roku na stadionie przy alei Piłsudskiego Widzewiacy rozegrali swój pierwszy domowy mecz w fazie grupowej Ligi Mistrzów - z Atletico Madryt. Niemal dokładnie 25 lat później, przed rozpoczęciem meczu Fortuna 1 Ligi ze Skrą Częstochowa, klub uczcił bohaterów tamtych wydarzeń.
Oprócz odsłonięcia pamiątkowej tablicy, Widzew Łódź z okazji 25-lecia awansu do Champions League wydał specjalnie dedykowany temu wydarzeniu program meczowy, nawiązujący wyglądem do tych z czasów Ligi Mistrzów. Kibice mogą też zakupić pamiątkowe szaliki wydane z tej okazji.