Przypomnijmy, że widzewscy amp futboliści mają za sobą dwa starcia towarzyskie, w których mierzyli się z Wartą Poznań. Pierwsze ze spotkań, przegrane przez łodzian 0:1, miało być wstępem do walki o mistrzostwo Polski, jednak pandemia koronawirusa odwlekła w czasie start rozgrywek na wrzesień. Widzewska sekcja jednak nie próżnowała i po powrocie z przymusowej izolacji wznowiła ciężki treningi i rozegrała drugi sparing, ponownie przeciwko warciarzom. Tym razem starcie odbyło się w ośrodku szkoleniowym przy ulicy Małachowskiego, a amp futboliści po raz pierwszy mogli liczyć na wsparcie kibiców czerwono-biało-czerwonych. Na boisku ponownie lepsza była Warta, która wygrała 2:0.

Sparing był formą przygotowań do turnieju o Puchar Polski, który rozegrano w niedzielę 5 lipca w Poznaniu. Rywalami Widzewa była ponownie Warta oraz Husaria Kraków, faworyt do zdobycia trofeum. Pierwsze spotkanie rozegrano pomiędzy łodzianami i poznaniakami, dla których był to debiut w turnieju o krajowy puchar. Niestety, ponownie lepsi byli gospodarze, którzy pokonali Widzew 1:0. - Jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w meczu z Wartą. Pomimo porażki widać było w naszej grze duży postęp. Szkoda, że nie udało nam się dowieźć remisu do końca i ostatecznie musieliśmy pogodzić się z porażką - ocenił trener Rafał Chorąży.

Porażką zakończyła się również batalia z Husarią Kraków, która zwyciężyła widzewiaków aż 7:0. Ostatecznie to właśnie trzykrotni mistrzowie Polski sięgnęli po tytuł, potwierdzając swoją dominację w ostatnim spotkaniu, wygrywając z Wartą Poznań 7:0. - Cieszę się, że mieliśmy okazję zagrać z tak renomowaną drużyną jak Husaria, której skład jest naszpikowany reprezentantami Polski. Każdy kto miał okazję oglądać to starcie wie, że to naprawdę mocny zespół. Fajnie, że widać u nas progres, ale brakuje nam jeszcze jakości w ofensywie - dodał szkoleniowiec.

Warto podkreślić, że po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazali się widzewscy bramkarze: Mateusz Kowalczyk, Rafał Jon i  zaledwie 15-letni Tymek Bauer. Pierwszy z nich otrzymał nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju. - Mogliśmy tym turniejem podpromować naszych bramkarzy, szczególnie że Tymek jest młodzieżowym bramkarzem reprezentacji Polski w amp futbolu - podsumował Rafał Chorąży.

Teraz przed amp futbolistami klubu z alei Piłsudskiego 138 czas przygotowań do wrześniowego turnieju w ramach rozgrywek o mistrzostwo Polski, który w dniach 5-6 września odbędzie się w Białce Tatrzańskiej. Kolejne zawody zostaną zorganizowane w październiku, w Bielsku-Białej (3-4 października) oraz w Łodzi (24-25 października). Ostatni turniej w roku 2020 przewidziano w Poznaniu, w dniach 28-29 listopada. Widzewiacy w walce o mistrzostwo Polski zmierzą się z zespołami Warty Poznań, Kuloodpornych Bielsko-Biała, Husarii Kraków i Legii Warszawa.