Na pierwszą bramkę trzeba było długo czekać, gdyż do trzydziestej piątej minuty. Wtedy najlepiej odnalazł się jeden z graczy MKS i pokonał bezradnego Marcina Kuraka. Szybko jednak odpowiedzieli goście. Minutę później, arbiter wskazał na wapno, a jedenastkę pewnie wykorzystał Robert Świątnicki. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy.

Po mniej więcej kwadransie gry drugiej połowy, widzewiacy w końcu wyszli na prowadzenie i ponownie na listę strzelców wpisał się Świątnicki. Podobnie jednak jak rywale, długo nie cieszyli się z prowadzenia. Po pięciu minutach drugi raz piłkę z siatki wyjmował Kurak. Nie minęły trzy minuty, a Widzew ponownie cieszył się z bramki. Bramkarza z Tuszyna pokonał Przemysław Niemiec i jak się potem okazało była to bramka na wagę trzech punktów.

MKS 2000 Tuszyn - RTS Widzew II Łódź 2:3 (1:1)

1:0 - zawodnika MKS 35'

1:1 - Robert Świątnicki (k.) 37'

1:2 - Robert Świątnicki 61'

2:2 - zawodnik MKS 67'

2:3 - Przemysław Niemiec 70'

Widzew: Kurak - Tamborski (Borczyński 46'), Rusin, Włodarczyk, Różycki - Miśkiewicz, Paciorkowski (Siuda 85'), Wielgus, Leszczyński - Niemiec - Świątnicki