Rezerwy
Akademia
W ośmiu, ale z tylko jednym punktem
Szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych miał dziś do dyspozycji posiłki z pierwszej drużyny. W podstawowym składzie wyszli Kempski i Jakub Sypek, a na ławce rezerwowych zaczęli Adam Dębiński oraz Filip Zawadzki. Ponownie nieobecni byli Daniel Mąka oraz Konrad Niedzielski, za to po przerwie kartkowej do kadry powrócił Hubert Lenart. Tworzył on trójkę środkowych obrońców z Łukaszem Burligą oraz Chwałowskim. W bramce zaczął Marcel Buczkowski, który uporał się już z problemami zdrowotnymi.
Mecz zaczął się w najgorszy możliwy sposób dla podopiecznych trenera Czubaka, którzy już po siedmiu minutach przegrywali. W zamieszaniu w polu karnym najsprytniejszy okazał się Dawid Pałyska i pokonał stojącego między słupkami Buczkowskiego. Pierwsze minuty były w wykonaniu Widzewiaków bardzo nerwowe - niewiele rzeczy im wychodziło, często tracili też piłkę. Całe szczęście, ten stan rzeczy nie potrwał długo, a w miarę upływu czasu goście zyskiwali coraz większą przewagę.
Pierwszą dobrą akcję łodzianie stworzyli sobie po kwadransie, kiedy to - po dwójkowej akcji Kempskiego z Sypkiem - w poprzeczkę uderzył Tlaga. Po chwili, strzał Sypka obronił mający krótki epizod przy al. Piłsudskiego Paweł Wiśniewski. Futbolówka kilka razy wpadała też w kleszczowskie pole karne, jednak efektu bramkowego to nie przynosiło. Aż do 36. minuty! Sypek wpadł w szesnastkę i został sfaulowany przez jednego z obrońców. Do futbolówki podszedł Filip Przybułek i nie dał golkiperowi żadnych szans.
Wydawało się, że przyjezdni powalczą o zdobycie jeszcze drugiej bramki przed przerwą. Niestety, ich poczynania zniweczył Kempski, który najpierw otrzymał żółtą kartkę za odkopnięcie piłki, a kilkadziesiąt sekund później drugą - za faul. Od tego momentu łódzka ekipa musiała więc radzić sobie w dziesiątkę. Mimo osłabienia, to ona była bliższa trafienia do siatki - już w doliczonym czasie gry strzał Tlagi na róg sparował Wiśniewski.
Do drugiej połowy Widzew przystąpił bez zmian w składzie, ale po kilku minutach trener Czubak wpuścił do gry Dębińskiego w miejsce Lenarta. Pierwszą groźną sytuację w tej części gry stworzyła sobie Omega - próba Jana Jaszczaka, po rykoszecie, obiła słupek. Stroną przeważającą byli jednak czerwono-biało-czerwoni - to oni częściej utrzymywali się przy piłce, szukając drugiego gola. Bardzo bliski szczęścia był Tlaga - najpierw jego strzał był minimalnie niecelny, a po chwili nie zdołał on przeciąć podania.
Po godzinie, swój występ zakończył Sypek - jego miejsce na boisku zajął Kamil Cybulski. Goście wciąż dążyli do zdobycia bramki! W 66. minucie Wiśniewskiego zaskoczyć chciał Chwałowski, ale bramkarz poradził sobie z tym uderzeniem, podobnie jak ze strzałem Cybulskiego kilka chwil później. Na kwadrans przed końcem rzut wolny wykonywał Kazimierowicz, lecz chybił celu. Pomóc w odwróceniu wyniku mógł jeszcze kolejny z rezerwowych - Kacper Trenkner.
Widzewiacy atakowali, szukali gola. Niestety, wciąż brakowało im ostatniego ciosu. Jakby tego było mało, na cztery minuty przed końcem drugą żółtą kartkę - za dyskusje z sędzią - otrzymał Chwałowski. Mimo gry w dziewięciu, piłkę meczową miał na swojej głowie Przybułek, lecz ustrzelił tylko słupek. W ostatniej akcji spotkania z boiska wyleciał za to jeszcze Kazimierowicz i Widzew kończył w ośmiu. Niestety, z Kleszczowa wróci z tylko jednym punktem.
Omega Kleszczów - Widzew II Łódź 1:1 (1:1)
Dawid Pałyska 7' - Filip Przybułek 36' (k)
Omega:
Paweł Wiśniewski - Bartosz Łudczak, Hubert Jakubiec, Patryk Niedbała, Mateusz Roczek - Przemysław Szewczyk, Dawid Pałyska (Mateusz Roczek 74'), Paweł Kowalski, Michał Piróg (Mateusz Miarka 46') - Jan Jaszczak, Miłosz Kapica (Adrian Ociepa 74')
Widzew II:
Marcel Buczkowski - Kamil Tlaga, Łukasz Burliga, Hubert Lenart (Adam Dębiński 54'), Daniel Chwałowski, Damian Pokorski - Łukasz Plichta (Kacper Trenkner 77'), Maciej Kazimierowicz - Filip Przybułek, Mateusz Kempski, Jakub Sypek (Kamil Cybulski 60')
Żółte kartki: Dawid Pałyska, Adrian Ociepa, Bartosz Łudczak, Mateusz Roczek - Mateusz Kempski, Maciej Kazimierowicz, Daniel Chwałowski
Czerwone kartki: Mateusz Kempski (39. minuta, za drugą żółtą), Daniel Chwałowski (86. minuta, za drugą żółtą), Maciej Kazimierowicz (94. minuta, za drugą żółtą)
Sędzia: Adam Sekuterski (Łódź)