Ostatni raz łodzianie zeszli z boiska pokonani 27 maja. Wtedy przegrali z… LKS-em Rosanów 2:5. Rewanż był więc udany. Widzewiacy strzelili aż siedem bramek, a mogli więcej. Gospodarzy od straty kolejnych bramek uchroniła dwa razy poprzeczka i raz słupek, a także bramkarz, który kilka razy wybronił w sytuacjach sam na sam.

W Widzewie wyróżnili się Przemysław Banaszak i Grzegorz Gibki. Młody bramkarz w drugiej połowie obronił rzut karny.

Na kolejkę przed końcem rezerwy Widzewa są liderem w klasie okręgowej. Z 14 spotkań wygrali 13, a ich bilans bramkowy to 78:9.

LKS Rosanów - Widzew II 0:7 (0:4)

Gole: Banaszak - 3 (8., 53., 68.), Świderski - 2 (33., 35.), Kwantaliani (42.), Kamiński (66.).

Widzew: Gibki - Kamiński, Cieślak, Wawrzeniak, Pigiel (86. Malinowski) - Pieńkowski (79. Nowicki), Niedziela (86., Niemiec), Kwantaliani (70. Jasiński), Kmita (46. Miasopust) - Świderski, Banaszak.