U19: Widzewiacy o krok od wygrania prestiżowego turnieju
Ładowanie...

Global categories

04 March 2018 08:03

U19: Widzewiacy o krok od wygrania prestiżowego turnieju

Juniorzy starsi Widzewa zajęli drugie miejsce w Memoriale im. Stanisława Tymowicza w Płocku.

Łodzianie znaleźli się w grupie I Ogólnopolskiego Memoriału Juniorów Starszych w piłce nożnej imienia Stanisława Tymowicza. Ich rywalami były drużyny Wisły Płock i Chemika Bydgoszcz. Ekipa Radosława Wasiaka na otwarcie zmagań pokonała gospodarzy 2:1 po golach Damiana Skrzeczkowskiego. W kolejnym meczu Widzew odprawił z kwitkiem również bydgoszczan (2:0 po bramkach Skrzeczkowskiego i Filipa Mędrzyckiego).

Dzięki wygraniu grupy Widzew U19 awansował bezpośrednio do finału piątkowego turnieju, gdzie zmierzył się z rówieśnikami ze Znicza Pruszków. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1 (gola dla łodzian zdobył Kamil Drążczyk) i o końcowym triumfie zadecydować musiał konkurs rzutów karnych. Lepiej jedenastki egzekwował rywal (3:2) i to pruszkowianie ostatecznie wygrali Memoriał. Widzewiacy pokazali się jednak z bardzo dobrej strony na tle wymagających przeciwników (Wisła i Znicz grają na co dzień w Centralnej Lidze Juniorów).

- Przyjęliśmy zaproszenie na turniej ze względu na możliwość zmierzenia się z kilkoma rywalami jednego dnia. Cieszę się, że trafiliśmy do trudniejszej grupy - z gospodarzami. Przeciwnicy byli chyba jednak trochę słabsi od tych, z którymi graliśmy do tej pory w okresie przygotowawczym. W takich chwilach widać korzyści z gry z silnymi rywalami - wyjaśnia trener Wasiak.

Turniej w Płocku potwierdził, że widzewiacy mogą z powodzeniem rywalizować z najlepszymi w swoim roczniku drużynami w kraju. Niestety, piątkowe zmagania źle wspominać będzie Kamil Piskorski.

- Oczywiście wynik końcowy tego turnieju nie był najważniejszy. Przegrana w karnych w finale wcale mnie nie zmartwiła, bo z gry w każdym meczu mogę być zadowolony. Dominowaliśmy nawet w finale, ale 30 minut to bardzo mało czasu, by wygrać mecz. Bardziej martwi mnie strata czołowego zawodnika formacji defensywnej, który złamał obojczyk. Będzie to bardzo trudne ogniwo do zastąpienia. Mam tylko nadzieję, że Kamil szybko do nas wróci zdrowy - podkreśla szkoleniowiec.

Zespół U19 rozgrywki wznowi najprawdopodobniej w weekend 24-25 marca, meczem z Pelikanem Łowicz. Do tego czasu Widzew rozegra jeszcze dwie gry kontrolne.

- Zostały nam jeszcze dwa sparingi przed pierwszym meczem o punkty. Okres ten poświęcimy na złapanie świeżości i doskonalenie elementów gry. Warto zaznaczyć, że przyjechaliśmy do Płocka z tylko trzema zawodnikami z rocznika 1999. Co więcej, w każdym meczu graliśmy co najmniej trzema piłkarzami z rocznika 2001. Mam nadzieję, że będzie to sygnał dla każdego z moich zawodników, że walka o miejsce w składzie trwa i również młodsi zawodnicy dobijają się do drużyny - kończy Wasiak.

W Płocku Widzew wystąpił w składzie: Adam Uszyński, Jakub Mikołajczak, Konrad Cieślak, Kamil Piskorski, Michał Cisło, Marcel Sieroń, Filip Mędrzycki, Maciej Nowicki, Jakub Mamełka, Michał Karpicki, Damian Skrzeczkowski, Marcel Pięczek, Jakub Kmita, Dawid Telestak, Robert Marcinkowski, Maciej Malinowski i Kamil Drążczyk.