Po nocnej podróży juniorzy starsi Widzewa stanęli w sobotę do walki z rówieśnikami z Jagiellonii Białystok. Rywal spisuje się w tym sezonie znakomicie w rozgrywkach grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów, gdzie zajmuje drugie miejsce z trzema punktami straty do Legii Warszawa. Z uwagi na plagę kontuzji i chorób w zespole, Radosław Wasiak miał tego dnia do dyspozycji zaledwie 14 piłkarzy, w tym kilku testowanych. Jednym z nich był Kacper Staśkiewicz, który w zeszłym roku współpracował już w Widzewie z obecnym trenerem juniorów starszych, a w piątek pojawił się na treningu pierwszego zespołu.

Łodzianie ostatecznie przegrali z faworytem 1:2, ale do przerwy prowadzili 1:0 po bramce Macela Pięczka, który ostatnio, podobnie jak Staśkiewicz, miał okazję trenować z seniorami. Po zmianie stron czerwono-biało-czerwoni stracili dwie bramki (w 50. i 65. minucie), ale mieli też swoje okazje do poprawy rezultatu. Zwycięstwo uratował im jednak bramkarz, który wygrał między innymi pojedynek z Krystianem Olińskim w końcówce spotkania.

- Zagraliśmy dobry mecz z mocnym rywalem. O jego sile świadczą chociażby: pozycja Jagiellonii w tabeli Centralnej Ligi Juniorów i opinie o jej akademii. Mój zespół nie wystraszył się przeciwnika. Jestem zadowolony z progresu, jaki zrobili nasi zawodnicy. Potrafiliśmy wyprowadzać piłkę spod własnej bramki, mimo wysokiego pressingu zespołu z Białegostoku. Co prawda, stracone dwa gole bolą, zwłaszcza że przytrafiły nam się w okresie naszej bardzo dobrej i odważnej gry, ale nie wynik był tego dnia najważniejszy - podsumował spotkanie trener Wasiak.

U19: Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 2:1 (0:1)

Bramka dla Widzewa: Pięczek

Skład Widzewa: Adam Uszyński (zawodnik testowany) - Bartosz Janowski, Kamil Piskorski, Jakub Mamełka, zawodnik testowany (zawodnik testowany), Damian Skrzeczkowski, zawodnik testowany, Robert Marcinkowski, Marcel Sieroń, Krystian Oliński, Marcel Pięczek (MIchał Karpicki).