Przed tygodniem Widzewiacy stracili w ostatniej chwili zwycięstwo nad UKS Varsovią, więc w starciu z inną warszawską ekipą chcieli spisać się dużo lepiej. I od razu zabrali się do pracy! W dziewiątej minucie zza pola karnego uderzył Bartosz Sobiecki, ale skierował piłkę nad poprzeczką. Później zamieszanie w szesnastce mógł wykorzystać Igor Mataśka, lecz na posterunku był bramkarz Polonii.

 

W następnych minutach to goście nieco przejęli inicjatywę i szukali okazji, choć nie byli w stanie poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Aleksandra Śliwińskiego. Więcej konkretów miał po swojej stronie Widzew. Niecelnie uderzał Marceli Wójcik, później znów niewiele zabrakło Mataśce, ale w 28. minucie zrobiło się 1:0! Po wrzutce Wojciecha Skrobały z rzutu rożnego piłkę do siatki wpakował Alan Kwieciński.

 

Skrzydłowy był bardzo aktywny i chwilę później mógł powtórzyć swój wyczyn, ale tym razem skończyło się tylko na rzucie rożnym. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili więc 1:0.

 

Druga część zaczęła się w najlepszy możliwy sposób dla piłkarzy trenera Grzegorego! W 44. minucie dublet ustrzelił Kwieciński, który zachował się najsprytniej w polu karnym po uderzeniu jednego z jego kolegów z rzutu wolnego. Cztery minuty później Widzewiak miał także na swoim koncie hat-tricka! Kwieciński wyszedł sam na sam, minął bramkarza i podwyższył prowadzenie na 3:0.

 

W łódzkiej ekipie nastąpiły cztery zmiany: do gry weszli Karol Karwowski, Witold Kobyłecki, Alan Kursa oraz Tomasz Tomaszewski. W tych minutach inicjatywę przejęła Polonia, jednak świetnie dysponowany w bramce był Śliwiński! Golkiper obronił kilka strzałów, które oddawali Oliwier Zięba i Igor Hajduk. W 75. minucie miał także trochę szczęścia, gdy po jego interwencji jeden z graczy gości dobił z bliska jedynie w poprzeczkę.

 

Ale w samej końcówce Polonia zdobyła honorową bramkę. Po wrzutce z rzutu wolnego na 1:3 trafił Jakub Kozłowski. Na tym się jednak nie skończyło, ponieważ błyskawiczna odpowiedź łodzian zaowocowała golem Mataśki! To trafienie ustaliło wynik pewnie wygranego przez gospodarzy spotkania na 4:1.

 

W tabeli Centralnej Ligi Juniorów U-15 podopieczni trenera Grzegorego zajmują miejsce tuż za podium. Za tydzień rywalizować będą na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.

 

7. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U-15

Widzew Łódź - MKS Polonia Warszawa 4:1 (1:0)

1:0 - Alan Kwieciński 28'

2:0 - Alan Kwieciński 44'

3:0 - Alan Kwieciński 48'

3:1 - Jakub Kozłowski 80'

4:1 - Igor Mataśka 80+2'

 

Widzew: Aleksander Śliwiński - Bartosz Sobiecki, Bartosz Kwiatkowski, Tobiasz Nowakowski, Wojciech Skrobała (Karol Karwowski 52') - Jan Głąb, Marceli Wójcik - Igor Mataśka, Tomasz Kubisiak (Witold Kobyłecki 52'), Alan Kwieciński (Tomasz Tomaszewski 65') - Marcel Tomasik (Alan Kursa 60')

 

Polonia: Adam Kostrzewa - Valentine Ede, Piotr Jemioła, Piotr Olszewski, Igor Makowski (Nobert Białooki 47'), Oliwier Zięba, Wojciech Dąbrowski (Aleksander Rymarz 75'), Maksymilian Usarek (Julian Kostrzyński 52'), Maciej Skrok (Kamil Kałkowski 58'), Maciej Szeszel (Igor Hajduk 40'), Jakub Kozłowski

 

Żółte kartki: Tomasz Kubisiak, Wojciech Skrobała, Aleksander Śliwiński, Bartosz Sobiecki (Widzew), Valentine Ede, Maciej Skrok, Jakub Kozłowski (Polonia)

 

Sędziował: Jan Kluska (Łódź)