widzew.com: Jaka jest twoja ulubiona potrawa świąteczna?

Bartłomiej Niedziela: Nie zaskoczę tu pewnie odpowiedzią, wskazując w pierwszej kolejności pierogi - niezależnie od tego czy robi je maja mama, czy babcia. Na deser z kolei musi być makowiec. Może nic oryginalnego, ale ja na to właśnie najbardziej czekam. Święta zawsze smakują wyjątkowo.

Jakie masz plany na okres świąteczny?

- W miarę możliwości odwiedzamy rodzinę, bo mamy ją sporą, ale też skupioną w niedalekiej odległości. Przy dwójce bardzo małych dzieci pole manewru mamy mocno ograniczone, więc skupiamy się na odwiedzinach i spędzeniu przyjemnych chwil w gronie najbliższych.

Aktywność fizyczna będzie ważnym elementem twojego czasu wolnego?

- Trochę na pewno pobiegam, żeby utrzymać kondycję. Planuję spotkać się też z kolegami na „orliku”, ale takim głównym sposobem spędzania czasu w ruchu będą w moim przypadku spacery, przede wszystkim z maluchami w wózku.