Global categories
Trenerzy po meczu Widzew - Garbarnia
Łukasz Surma (Garbarnia):
Otoczka spotkania była dziś naprawdę niesamowita. Występ przed taką publicznością to dla nas ogromna nobilitacja ale również i nowość. Obawiałem się, czy wytrzymamy to spotkanie mentalnie. Moi piłkarze pokazali charakter, nie bali się podjąć walki z faworytem. Myślę, że remis jest wynikiem zasłużonym. Były fazy meczu, gdzie kontrolowaliśmy to spotkanie. Musieliśmy szczególnie uważać na Wolsztyńskiego oraz Robaka. Są to zawodnicy, którzy potrafią przechylić szalę zwycięstwa na korzyść Widzewa. Stracona bramka nie wprowadziła w nasze szeregi nerwowości. Próbowaliśmy grać do przodu i odrobić straty. Musimy pracować, aby momentów dekoncentracji z naszej strony, których dzisiaj nie zabrakło, było jak najmniej.
Marcin Kaczmarek (Widzew):
Czujemy niedosyt po tym spotkaniu. Liczyliśmy na zdobycie trzech punktów. Oddaliśmy więcej strzałów od rywala, zrobiliśmy więcej, aby wygrać, objęliśmy prowadzenie. Gdy przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem, przydarzył nam się błąd, który skutkował stratą bramki. W pierwszej połowie mieliśmy pewne problemy w środku pola. W drugiej części spotkania pod tym względem wyglądaliśmy już lepiej. Moim zdaniem miarą wydarzeń boiskowych są stworzone sytuacje - tych mieliśmy więcej i powinniśmy wygrać dzisiejsze spotkanie. Szwankowało u nas nieco ostatnie podanie, brakowało nieco dokładności przy bezpośrednich zagraniach z drugiej linii.