Marcin Broniszewski (II trener Widzewa):

W porównaniu do ostatnich spotkań zagraliśmy dziś bardzo słabo. Nie byliśmy tak agresywni, a z punktu widzenia gry ofensywnej nie stwarzaliśmy sytuacji bramkowych. Nie było to dla nas komfortowe, bo w poprzednich spotkaniach mieliśmy ich bardzo dużo, a dziś - niezbyt wiele. Przewidywania są takie, że Dario Kristo w nadchodzącym tygodniu będzie trenował na pełnych obrotach i będzie gotowy na mecz z Lechią.

Krzysztof Ogrodziński (trener ŁKS-u 1926 Łomża):

W pierwszej połowie udało nam się zagrać tak, że Widzew praktycznie nie stworzył sobie sytuacji bramkowych. Jedyne zagrożenie wynikało ze stałych fragmentów, ale i tak udawało nam się to neutralizować dobrym ustawieniem. W drugiej połowie zmęczenie dało o sobie znać, Widzew się nakręcał i było kilka groźnych dla nas momentów, choć z drugiej strony gdybyśmy to my w kilku sytuacjach zachowali się inaczej to kontry mogłoby się skończyć różnie. Uważam, że jest to wynik sprawiedliwy i cieszę się, że udało nam się zdobyć punkt z Widzewem.