Global categories
Trenerzy po meczu Gryf - Widzew
Radosław Mroczkowski (Widzew)
Wielkiego meczu nie zagraliśmy, chciałem jednak, by był skuteczny. Spodziewaliśmy się, że może być trudno jeśli chodzi o aurę i o boisko, ale mamy punkty, więc nie ma co więcej tu na gorąco oceniać. Nie był to wielki futbol, jednak dla nas skuteczny, a to jest najważniejsze. Wierzę, że jak uda się nam trochę więcej potrenować na naturalnej nawierzchni to obraz gry będzie dużo lepszy. Dzisiaj było skutecznie i potrafiliśmy to wybronić do końca.
Zbigniew Szymkowicz (Gryf)
Przede wszystkim gratuluję zwycięstwa Widzewowi. Pierwsza połowa była grana pod lekkie dyktando Widzewa, a my się trochę pogubiliśmy. Źle się stało, że tak szybko straciliśmy drugą bramkę. Gdyby udało nam się dłużej pograć przy wyniku 1:1, to różnie mogłoby się to skończyć. W końcówce próbowaliśmy jeszcze gonić wynik, bo wiadomo, że jak się przegrywa to trzeba walczyć do końca i szukać okazji. W przekroju całego spotkania ani my nie mieliśmy zbyt dużo dobrych okazji, ani Widzew. To jednak do gości uśmiechnęło się szczęście. Życzę Widzewowi powodzenia, bo II liga to nie jest miejsce dla tego klubu.