Wspierający zarząd Widzewa w kwestiach transferowych Mirosław Leszczyński w środę w oficjalnej klubowej rozgłośni odpowiadał na pytania prowadzącego, a także kibiców, zadawane za pośrednictwem mediów społecznościowych. Ich głównym tematem było letnie okienko transferowe.

- Mamy na ten moment kadrę, liczącą 25 zawodników, w tym trzech bramkarzy. Jestem przeciwnikiem przeprowadzania transferów na szybko, dlatego nie było z naszej strony żadnych nerwowych ruchów ostatniego dnia okienka - stwierdził Mirosław Leszczyński. - Obecnie na każdą pozycję mamy praktycznie po dwóch równorzędnych piłkarzy - zauważył gość "Widzewskiego Poranka".

Budżet transferowy nie jest z gumy, ale Widzew ma środki, żeby wzmacniać drużynę. Wszelkie działania w tym temacie muszą być jednak właściwie przemyślane i odpowiednio zaplanowane.

- Mamy określoną sumę przeznaczoną na zawodników i chcemy te środki wykorzystać. Musimy jednak racjonalizować koszty przeznaczone na transfery. Nadal nie wiemy chociażby, jak dalej potoczy się sytuacja spowodowana przez Covid-19 - powiedział Leszczyński. - Widzew obserwuje już zawodników pod kątem wzmocnień na zimę. Mamy pierwszą piątkę topowych. Oni też wiedzą, że są obserwowani przez nas i ze jest zainteresowanie z naszej strony. I to są zawodnicy na różne pozycje - dodał.

***
Powtórki środowej obszernej rozmowy Marcina Tarocińskiego z Mirosławem Leszczyńskim dostępne będą na antenie Widzew.FM o godzinie 13:00, 16:00 i 20:00. "Widzewski Poranek" dostępny jest już również do odsłuchania w archiwum aplikacji mobilnej Widzew Łódź.