Tak jeden z kibiców wspominał później na łamach książki "Widzew Łódź: Zarys historii klubu i jego kibiców" to, co działo się 22 maja 1996 roku w Warszawie, gdy do stolicy dotarł pierwszy z dwóch specjalnych pociągów z fanami RTS-u jadącymi na mecz z Legią. Mecz, który przeszedł do historii nie tylko łódzkiego klubu, ale również jego kibiców.

Bo był to pierwszy wyjazd, na który sympatycy Widzewa zorganizowali specjalne pociągi podstawione na stację Niciarniana. "W przedziałach po 20 osób, a na korytarzu można stać na przemian na jednej lub drugiej nodze" - wspominał cytowany wcześniej kibic. I nie przesadzał, bo wtedy na spotkanie z Legią udało się tymi dwoma pociągami łącznie ponad 3 tysiące kibiców Widzewa. W czasach gdy nie było jeszcze internetu ani telefonów komórkowych, najaktywniejsi wtedy fani czerwono-biało-czerwonych wykazali się nie lada zmysłem organizacyjnym, sprawnie przygotowując przejazd do Warszawy dla tak licznej grupy kibiców.

Zdjęcie nr 2: Kibice Widzewa podczas pamiętnego wyjazdu na mecz z Legią w maju 1996 roku

Ten pamiętny wyjazd z maja 1996 roku na Łazienkowską to tylko jeden z przykładów "szalonych lat dziewięćdziesiątych", jak niektórzy nazywają te czasy w historii ruchu kibicowskiego Widzewa. Zresztą nie tylko Widzewa, bo pierwsza dekada po upadku komunizmu w Polsce była bardzo dynamiczna i pełna wielu zaskakujących wydarzeń również dla kibiców innych klubów.

Fanom Widzewa te lata kojarzą się nie tylko z pamiętnymi meczami z Legią i zdobywaniem przez piłkarzy mistrzostw Polski, ale również z pełnymi wielu wrażeń wyprawami na mecze wyjazdowe widzewiaków w kraju, jak i w całej Europie, bo po otwarciu granic wreszcie kibice RTS-u w zorganizowany sposób mogli wspierać swoich piłkarzy podczas ich występów w europejskich pucharach. Do historii kibiców Widzewa przeszły wyprawy w licznych grupach na mecze z Broendby czy Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów.

Ale nie tylko, bo fani RTS-u docierali wtedy za drużyną nawet do Walii (Bangor City), na Ukrainę (Czernomorec Odessa), do Rumunii (Steaua Bukareszt) czy na Łotwę (Skonto Ryga), co nie było wtedy tak proste, jak to może wydawać się dzisiaj. Nie było ani tanich połączeń lotniczych, ani tylu autostrad co teraz. No i przede wszystkim Polska, jak i większość krajów z tej części Starego Kontynentu, nie była wtedy jeszcze w Unii Europejskiej, co również stanowiło utrudnienie przy przekraczaniu kolejnych granic. Mimo tego kibice Widzewa w licznych grupach potrafili dotrzeć na prawie wszystkie pucharowe mecze.

Zdjęcie nr 3: Derby ŁKS - Widzew z jesieni 1994 i blisko 5 tysięcy kibiców RTS-u na sektorze gości

Wracając na krajowe, czy wręcz lokalne podwórko, "szalone lata dziewięćdziesiąte" w wykonaniu kibiców RTS-u zostaną również zapamiętane z powodu ich imponujących wypraw na derbowe mecze na stadion ŁKS-u. Tak było między innymi we wrześniu 1994 roku, gdy na derbowe spotkanie przy alei Unii dotarło około 5 tysięcy fanów Widzewa! "W piłkarskim pojedynku ŁKS - Widzew zdarzyła się rzecz zadziwiająca, bo chyba goście mieli po raz pierwszy więcej kibiców niż gospodarze" - napisano wtedy w "Dzienniku Łódzkim". Podobnie było podczas derbów na ŁKS-ie wiosną 1996 roku oraz jesienią następnego roku. Kilkutysięczne, barwne przemarsze kibiców Widzewa przez miasto, a potem zapełniony po brzegi sektor gości na starym stadionie lokalnego rywala i głośny doping. Tak wyglądały derbowe mecze w latach 90. z udziałem fanów RTS-u.

Z pewnością był to czas kolejnej "eksplozji" ruchu kibicowskiego na Widzewie, której pozytywne skutki obserwujemy do dzisiaj na trybunach stadionu przy alei Piłsudskiego. Bo wśród wiernych fanów RTS-u jest duża grupa ówczesnych młodych, nastoletnich kibiców czerwono-biało-czerwonych, obecnie mających po 35-40 lat i przyprowadzających do Serca Łodzi swoje dzieci, czyli kolejne młode pokolenie widzewiaków.

***

Miesiąc październik w ramach jubileuszu 110-lecia Widzewa jest dedykowany kibicom czerwono-biało-czerwonych. Na oficjalnej stronie klubu oraz na antenie radia Widzew.FM będą prezentowane teksty i audycje dotyczące historii kibiców Widzewa. Już w czwartek 29 października o godzinie 11:00 wyemitowana zostanie kolejna poświęcona fanom klubu z al. Piłsudskiego audycja. Słuchajcie nas w Widzew.FM!