Sprawdzian ze starymi znajomymi na koniec zgrupowania w Turcji
Ładowanie...

I Drużyna

Sparingi

Zgrupowania

17 February 2022 20:02

Sprawdzian ze starymi znajomymi na koniec zgrupowania w Turcji

Dopiero co relacjonowaliśmy wyjazd pierwszego zespołu Widzewa Łódź na obóz do Turcji, a tu już trzeba pisać o ostatnim akcencie zimowego zgrupowania nad Morzem Śródziemnym.

Na jego zakończenie łodzianie zmierzą się w piątek 18 lutego o godzinie 10:00 czasu polskiego z dobrze sobie znaną drużyną Inhułeć Petrowe z ukraińskiej ekstraklasy. Będzie to generalny sprawdzian przed meczem z Arką Gdynia na inaugurację rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi.

Odkąd Widzew powrócił w 2020 roku do zimowych wyjazdów do Turcji, odtąd co roku podczas zgrupowania w kompleksie Goldcity spotyka się w sparingach z tym rywalem. W lutym 2020 roku zespół trenera Marcina Kaczmarka przegrał z Inhułciem 0:1, a rok temu drużyna Enkeleida Dobiego uległa Ukraińcom 1:3.

Weteranem tych spotkań z drużyną z Petrowe jest Daniel Tanżyna, który jako jedyny z obecnego zespołu RTS-u już po raz trzeci zalicza pobyt na tureckiej riwierze i może po raz trzeci zagrać przeciwko Inhułciowi. Z kolei pięciu innych zawodników Widzewa (Kita, Stępiński, Kun, Owczarek, Mucha) zaliczyło przed rokiem występy w spotkaniu z tym rywalem.

W lutym 2021 roku Inhułeć był beniaminkiem Premier lihi, w której walczył o utrzymanie. Udanie, bo ubiegły sezon zespół zakończył na 12. miejsce, ale teraz zalicza "powtórkę z rozrywki". Po jesieni zajmuje 14. lokatę w stawce 16 drużyn, oznaczającą grę w barażach o utrzymanie w lidze.

Jesienią Inhułeć w 17. meczach zanotował 3 zwycięstwa, 4 remisy i 10 porażek. Piętą achillesową drużyny była skuteczność, bo żółto-czerwoni zdobyli zaledwie 13 bramek, co było jednym z najgorszych wyników w lidze.

Nic dziwnego, że zimą w zespole doszło do małej rewolucji kadrowej, bo na ten moment Inhułeć przeprowadził 10 transferów, głównie do formacji ofensywnych zespołu. W drużynie z Petrowe nie zmienia się tylko jedno. Od sierpnia 2016 roku jej trenerem pozostaje Serhij Ławrynenko, który już po raz trzeci poprowadzi zespół w sparingu przeciwko Widzewiakom.

Dla jego drużyny mecz z Widzewem będzie generalnym sprawdzianem przed powrotem na ligowe boiska, gdzie na początek rundy wiosennej Inhułeć zmierzy się z samym Dynamem Kijów - wiceliderem Premier lihi.

Nie inaczej jest w przypadku łodzian, którzy również w następny weekend wracają do gry o ligowe punkty meczem z Arką. W ostatnim meczu kontrolnym trener Janusz Niedźwiedź będzie miał do dyspozycji prawie wszystkich zawodników, włącznie z Kristofferem Normannem Hansenem i Dawidem Owczarkiem, którzy doznali lekkich urazów w sparingach z FK Liwyj bereh Kijów i Garedżi Sagaredżo. Z gry wykluczony jest tylko kontuzjowany młodzieżowiec Adam Dębiński.

W czwartek drużyna odbyła pojedynczy trening na naturalnym boisku w pobliży hotelu Goldcity. Po południu zespół wziął udział w odprawie i regeneracji.

Decyzją sztabu szkoleniowego drużyny Widzewa, z ostatniego zimowego meczu kontrolnego nie zostanie przeprowadzona żadna transmisja ani relacja tekstowa ze spotkania. Po jego zakończeniu w klubowych mediach pojawi się jedynie informacja o wyniku meczu, bez informacji o składzie czerwono-biało-czerwonych. Spotkanie zostanie rozegrane godzinę później niż pierwotnie było to zaplanowane.

***

Widzew Łódź - Inhułeć Petrowe (Ukraina) - piątek 18 lutego godz. 10:00.