Global categories
Sebastian Zieleniecki: Do wyklarowania składu daleka droga
Widzew udanie zainaugurował przygotowania do rundy wiosennej. Podopieczni Franciszka Smudy pokonali wicelidera IV ligi 5:2. - Za nami dopiero pierwszy tydzień treningów na pełnych obrotach. To był pierwszy sparing, składy były lekko wymieszane, ale myślę, że z minuty na minutę prezentowaliśmy się coraz lepiej. Do wyklarowania jedenastki czy osiemnastki jeszcze daleka droga, także czekamy z niecierpliwością na obóz i kolejne spotkania kontrolne. Myślę, że postęp będzie widoczny z meczu na mecz - powiedział po środowym meczu Sebastian Zieleniecki.
Kapitan widzewiaków przyznał, że nowe twarze w drużynie potrzebowały kilku minut, aby na boisku wkomponować się w grę drużyny. - Mieliśmy w składzie kilku nowych zawodników. Potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby to wszystko prawidłowo zafunkcjonowało na boisku. To jest naturalny proces - wyjaśnił nasz rozmówca, który w starciu z Termami Nerem wybiegł w wyjściowej jedenastce.
Zieleniecki również miał okazję do wpisania się na listę strzelców. - Mało zabrakło, ale może uznajmy, że te dziesięć centymetrów, które zabrakło zostawiam sobie na ligę. Najważniejsze, żeby wtedy już piłka znalazła drogę do siatki - zakończył środkowy obrońca Widzewa, który przy stałych fragmentach gry regularnie pojawiał sie w polu karnym rywali.