Global categories
Sebastian Zieleniecki: Chcę pokazać się z jak najlepszej strony
Zwycięski sparing ze Zjednoczonymi Stryków był zwieńczeniem drugiego tygodnia przygotowań do zbliżającej się rundy wiosennej. Z dnia na dzień widzewiacy wchodzą na coraz większe obroty i walka o miejsce w składzie nabiera rumieńców. - Pierwszy tydzień był dla nas bardziej wprowadzający. Na pewno boiska za bardzo nam nie pomagają, gdyż nie są zbyt dobrze przygotowane. Zajęcia są właśnie przygotowywane głównie pod ich kątem. Musimy zatem podchodzić do treningów z głową - skomentował Sebastian Zieleniecki.
Podstawowy jak do tej pory defensor łódzkiego zespołu, tym razem nie jest pewny swojego miejsca w wyjściowej jedenastce, a nawet w kadrze drużyny. Najbliższe dni zapewne potwierdzą czy wychowanek SMS-u pozostanie w łódzkim zespole. - Nie chciałbym porównywać obu trenerów. Każdy ma swoją wizję i inny styl grania. Powoli się poznajemy i nowy szkoleniowiec uświadamia nam swój styl gry. Z pewnością dużo się możemy od niego nauczyć i mamy na to dwa miesiące, żeby jak najlepiej przygotować się do ligi. Tak naprawdę każdy zaczyna od zera. Ja chcę pokazać się z jak najlepszej strony, a czy zostanę tutaj, czy nie, to nie ma znaczenia. Ja robię wszystko jak najlepiej mimo tego, że trener już mnie znał - wyjaśnił nasz rozmówca.
Łodzianie dość wysoko pokonali zespół ze Strykowa. 21-latek rozegrał 45 minut, mając przy swoim boku Przemysława Rodaka. Obaj nie mieli jednak za wiele okazji, aby uniemożliwić ataki rywali. - Myślę, że spełniliśmy oczekiwania trenera co do spotkania ze Zjednoczonymi. Tak jak wcześniej wspomniałem dopiero poznajemy myśl trenera. Mamy jeszcze sporo czasu, by mógł on bardziej przedstawić swoją wizję, a my żebyśmy mogli ją jak najlepiej odzwierciedlić na boisku - ocenił postawę zespołu po meczu Zieleniecki.
Nie tylko Sebastian walczy obecnie o swoją przyszłość. Wśród zawodników testowanych nadal są: Dawid Kamiński, Adam Radwański, Paweł Broniszewski, Patryk Baran czy Marcin Nowak. Tymczasem testy zakończył póki co Piotr Okuniewicz. Na temat nowych kolegów, łódzki obrońca wypowiada się w ciepłych słowach. - Myślę, że każdy z nowych zawodników może przyczynić się do awansu. Nadal w to wierzymy i mamy nadzieję, że na koniec sezonu znów będziemy mogli świętować - zakończył rosły defensor.