Global categories
Sebastian Madera wraca do Widzewa!
32-letni Sebastian Madera, który zdecydował niedawno o zakończeniu kariery piłkarskiej, dołączył właśnie do sztabu szkoleniowego Akademii Widzewa. Były środkowy obrońca od dawna myślał o pracy z młodymi piłkarzami i rozpoczął już nawet kształcenie w tym kierunku. Teraz będzie mógł sprawdzić się również w praktyce.
- Cieszymy się, że Sebastian Madera wraca do naszego klubu i chce swoje doświadczenie i wiedzę przekazać kolejnym pokoleniom widzewiaków. Już po naszych pierwszych rozmowach nie miałem wątpliwości, że poważnie podchodzi on do swojej przyszłości trenerskiej, dlatego jestem pewien, że nasi piłkarze na pracy z nim sporo zyskają - wyjaśnia dyrektor Akademii Widzewa Waldemar Krajewski.
- Czuję, że tak powinna wyglądać naturalna kolej rzeczy. Znalazłem się w najlepszym możliwym dla mnie miejscu. Biorę się do pracy, a w międzyczasie skupiam się też na podnoszeniu umiejętności i wiedzy, uczestnicząc w kursach trenerskich kolejnych poziomów. Piłkarzy Akademii poznaję już od kilku dni. Widzę w ich oczach zapał, co dodatkowo motywuje mnie do działania - zdradza z entuzjazmem w głosie nowy członek sztabu szkoleniowego szkoły piłkarskiej Widzewa.
Madera samodzielnie prowadzić będzie drugą drużynę z rocznika 2002 występującą w lidze okręgowej. Były zawodnik między innymi Lechii Gdańsk, Jagiellonii Białystok czy ostatnio Zagłębia Lubin wspierać będzie też trenera Bartłomieja Bieleckiego w pracy z rocznikiem 2004.
To nie koniec zmian w strukturach Akademii. Wspomniany Bielecki został właśnie samodzielnym trenerem rocznika 2003, w którym występuje również kilku jego dotychczasowych podopiecznych z U14. Klub zatrudnił również Kamila Migdała, który odpowiadać będzie za przygotowanie motoryczne starszych roczników. Młodszymi widzewiakami w tym zakresie opiekuje się Damian Radowicz. Kolega Madery z czasów wspólnej gry w Widzewie skupia się między innymi na korygowaniu wad postawy czy poprawie techniki biegu, czyli sprawach, za które zabierać należy się możliwie najwcześniej.