Global categories
Radosław Sylwestrzak: Zwycięstwa budują pewność siebie
Do przerwy Widzew, po bramce Mateusza Michalskiego, prowadził z Pelikanem 1:0. W drugiej odsłonie gole dołożyli jednak Marek Zuziak, Daniel Mąka i Robert Demjan, a gospodarzy stać było tylko na honorowe trafienie Michała Wrzesińskiego w doliczonym czasie gry. - W pierwszej połowie wypracowaliśmy sobie kilka sytuacji, ale udało się strzelić tylko jedną bramkę. Na szczęście w drugiej dołożyliśmy kolejne trzy i pewnie wygraliśmy mecz. Oczywiście szkoda gola straconego w końcówce, bo taka dekoncentracja nie powinna się nam przydarzyć, ale w całokształcie najważniejsze są trzy punkty - mówił po meczu stoper Widzewa Radosław Sylwestrzak.
Wygrana w Łowiczu była czwartym z rzędu zwycięstwem widzewiaków, którzy wciąż liderują w tabeli I grupy III ligi. - Na pewno seria zwycięstw buduje pewność siebie, ale zdajemy sobie sprawę, że czekają nas jeszcze trudne mecze. Musimy w nich krok po kroku robić swoje, by na koniec sezonu cieszyć się z awansu - dodał Radosław Sylwestrzak, który w środę nie dość, że kilka razy udanie zastopował ataki Pelikana, to jeszcze sam był bliski pokonania bramkarza rywali. Dobre okazje miał również we wcześniejszym spotkaniu z GKS-em Wikielec. - Faktycznie, w ostatnich meczach kilka razy znalazłem się pod bramką rywali, ale brakło mi nieco szczęścia. Tak naprawdę jednak nieważne kto strzela, najważniejsze są zwycięstwa drużyny - podsumował.