Radosław Michalski w Widzew.FM: Jedyne zagrożenie widzę w kontuzjach
Ładowanie...

Global categories

03 June 2020 15:06

Radosław Michalski w Widzew.FM: Jedyne zagrożenie widzę w kontuzjach

"Widzewskie poranki" w klubowym radiu są okazją do posłuchania rozmów z ciekawymi postaciami związanymi z klubem z al. Piłsudskiego 138. W środę gościem Marcina Tarocińskiego był między innymi Radosław Michalski.

Mistrz Polski z roku 1997 na antenie Widzew.FM opowiadał między innymi o swoich odczuciach dotyczących wznowienia rozgrywek i warunków, w jakich przyjdzie piłkarzom rozgrywać mecze bez wsparcia kibiców. - Zawsze byłem zawodnikiem, którego dodatkowo mobilizowała wysoka frekwencja na trybunach. W takim spotkaniach odczuwało się więcej siły i werwy, a ewentualne kopnięcia rywali mniej bolały. Na pewno są zawodnicy, którym takiej atmosfery bardzo brakuje, ale są też piłkarze tzw. "treningowi”, którym puste trybuny będą odpowiadać. Wsparcie trybun widać szczególnie w meczach pucharowych, kiedy z reakcji kibiców korzystają zespoły słabsze, ale zyskujące dodatkową motywację. Bez wsparcia trybun lepiej sobie radzą drużyny posiadające wyższą jakość piłkarską.

Były piłkarz czerwono-biało-czerwonych mówił również o bieżącej sytuacji swojego dawnego klubu. - Na mecze z Widzewem rywale zawsze mobilizują się podwójnie, dlatego uważam, że łodzianie mają ułatwione zadanie. Drużyna przeciwna nie będzie w stanie wykrzesać z siebie dodatkowej energii, co moim zdaniem będzie stanowić dla Widzewa "handicap". Jeśli dołożymy do tego wysoki poziom organizacyjny klubu, to musimy powiedzieć, że Widzew jest zdecydowanym faworytem do wygrania ligi. Jedyne zagrożenie dostrzegam w ewentualnych problemach z kontuzjami, ponieważ zawodnicy pierwszy raz w życiu znaleźli się w takiej sytuacji, kiedy wracają do gry po tak długiej przerwie - ocenił Michalski, który obecnie pełni funkcję prezesa Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

50-latek komplementował na antenie Widzew.FM trenera Marcina Kaczmarka, z którym zna się jeszcze z czasów gry w piłkę. - To świetny fachowiec, który potrafi zbudować dobrą atmosferę w drużynie i w szatni. Lubi ludzi i w momencie niepowodzeń nie panikuje. Obecna sytuacja jest dla niego na pewno nowością, jednak Kaczmarek nie jest nowicjuszem i nie martwiłbym się o przygotowanie zespołu, szczególnie że skład Widzewa, jak na warunki II ligi, jest doświadczony - podsumował Radosław Michalski.

Całą rozmowę z byłym widzewiakiem można odsłuchać za pośrednictwem oficjalnej strony klubu widzew.com oraz aplikacji mobilnej, odtwarzając środową audycję "Widzewski poranek”.