Global categories
Przeżyjmy to jeszcze raz... Widzew w Cetniewie!
Czerwono-biało-czerwoni pierwszy w tym roku obóz przygotowawczy spędzili w nadmorskim ośrodku treningowym zlokalizowanym w Cetniewie. Warunki pracy mieli tam bardzo dobre. Zadowoleni z nich byli zarówno piłkarze, jak i sztab szkoleniowy.
Na północ łodzianie wyruszyli w środę 22 stycznia po treningu zaliczonym jeszcze w Łodzi.
Widzew w Cetniewie #1
Pierwszego dnia w Cetniewie podopieczni Marcina Kaczmarka pracowali na boisku. Odbyli na nim obie zaplanowane na środę jednostki treningowe.
Widzew w Cetniewie #2
W piątek drużyna musiała zapomnieć o piłkach. Piłkarze najpierw biegali po nadmorskim pasie lasu, a po południu intensywnie pracowali w siłowni, wykonując przygotowany przez trenera Kamila Migdała plan na kolejnych stacjach.
Widzew w Cetniewie #3
Pierwszy wyjazdowy sparing Widzew rozegrał w sobotę. Jego rywalem była Olimpia Grudziądz, która dzień wcześniej rozpoczęła zgrupowanie w tym samym miejscu, co łodzianie.
Widzew w Cetniewie #4
Nieco inny charakter przygotowań, z racji roli pełnionej w drużynie, mieli w Cetniewie widzewscy bramkarze. W czasie, gdy zawodnicy z pola mieli zajęcia plenerowe, podopieczni Mariusza Jabłońskiego intensywnie pracowali na boisku, między innymi z wykorzystaniem specjalnych gum. Wspólnie drużyna pracowała z kolei w hali, gdzie opiekowali się nią fizjoterapeuci Hubert Gołąbek i Ewelina Bućko.
Widzew w Cetniewie #5
Największą popularnością i sympatią piłkarzy cieszyły się jednak miezniennie treningi piłkarskie. Sztab szkoleniowy Marcina Kaczmarka wykorzystywał je przede wszystkim do wdrażania rozwiązań taktycznych, które pomóc mają Widzewowi w walce wiosną o awans do I ligi.
Widzew w Cetniewie #6
Choć piłkarze pracowali przez cały pobyt w Cetniewie bardzo intensywnie, zostało im wystarczająco dużo sił, by w meczu kontrolnym kończącym zgrupowanie rozprawić się z Gryfem Wejherowo, pokonując ligowego rywala pewnie aż 4:0. Po sparingu, odnowie biologicznej i wspólnym obiedzie drużyna w piątek 31 stycznia wróciła do Łodzi.
Widzew w Cetniewie #7