Global categories
Przemysław Rodak nie boi się rywalizacji
We wtorek Przemysław Rodak doszedł do porozumienia z włodarzami Widzewa Łódź i przedłużył swój kontakt z klubem z al. Piłsudskiego 138 o kolejny rok. Piłkarz, który dołączył do zespołu w styczniu 2016 roku, bardzo upodobał sobie grę dla niesamowitych kibiców RTS-u, którzy wiosną w rekordowej ilości wspierali łodzian. - Jestem zadowolony z tego, że dostałem szansę występować kolejny rok przed widzewską publicznością - przyznał nam doświadczony zawodnik.
Przez minione półtora roku Rodak był podstawowym piłkarzem Widzewa, choć jego rola na boisku ulegała zmianie. Przygodę z RTS-em pochodzący z Garwolina piłkarz rozpoczynał na środku pomocy, ale wiosną 2017 roku - przede wszystkim z powodu kontuzji Marcina Nowaka - często występował na pozycji stopera. W sumie, w sezonie 2016/2017 rozegrał on w czerwono-biało-czerwonych barwach 30 meczów, z czego 29 w pierwszym składzie, w tym 27 w pełnym wymiarze czasowym. Zdobył też jedną, ale bardzo ważną bramkę w wygranym 2:1 meczu domowym z Lechią Tomaszów Mazowiecki.
W nowych rozgrywkach liczba konkurentów Rodaka do gry w pierwszym składzie na pewno wzrośnie. Klub sprowadził już dwóch środkowych obrońców - Damiana Kostkowskiego i Radosława Sylwestrzaka. Wzmocniona została również druga linia, w której o swoje miejsce walczyć będzie doświadczony Aleksander Kwiek. - Rywalizacja na pewno będzie, ale ja skupiam się na sobie i na przygotowaniu do sezonu. Zobaczymy, co przyniesie boisko - podkreślił nasz rozmówca.