Global categories
Przemysław Cecherz: Nie jest lekko
Od wczoraj piłkarze Widzewa Łódź przebywają na zgrupowaniu w Nieborowie. Trenują dwa razy dziennie, z wyjątkiem dni meczowych. - Codziennie są zaplanowane do realizacji dwie jednostki treningowe. Musimy maksymalnie wykorzystać ten czas na przygotowanie fizyczne zespołu. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych zawodnicy mieli specjalny, bardzo ciężki trening pod kątem wytrzymałości siłowej. Po południu skupimy się na wytrzymałości specjalnej. Dołożymy do tego małe gry. To jest chyba najcięższy dzień podczas całego pobytu - powiedział Przemysław Cecherz.
Trener czerwono-biało-czerwonych przyznaje, że głównym celem obozu w Nieborowie jest praca nad przygotowaniem motorycznym zespołu. - Nie jest lekko. Zaaplikowałem zespołowi bardzo ciężkie treningi. Ubiegły tydzień i ten, który właśnie rozpoczynamy, to ostatnie momenty, w których możemy popracować bardzo ciężko. Po tym okresie do startu rozgrywek pozostaną jeszcze trzy tygodnie, więc będzie odpowiedni czas na regenerację i odpoczynek. Później skupimy się przede wszystkim na elementach czysto piłkarskich. Przede wszystkim chodzi nam o to, żeby w stu procentach zrealizować treningi motoryczne - wyjaśnił.
Wtorek będzie ostatnim w całości treningowym dniem przed kolejnym meczem kontrolnym. W środę podopieczni Przemysława Cecherza rozegrają sparing ze pierwszoligowym Zniczem Pruszków. - We wtorek zaplanowałem dwie kolejne jednostki treningowe. Pierwsza poświęcona będzie przede wszystkim rozegraniu piłki w aspekcie czysto taktycznym. Będziemy pracować też nad odbiorem piłki w środku pola, pressingiem i wyprowadzeniem ataku po odbiorze piłki. Po południu skupimy się na akcjach ofensywnych przy wyprowadzeniu piłki z naszej linii obrony - wyliczył szkoleniowiec.
Trener Cecherz bardzo pozytywnie ocenia boiska oraz całą bazę noclegową podczas pobytu w Nieborowie. - Warunki mamy póki co rewelacyjne. Jesteśmy zadowoleni zarówno z boisk, które mamy do dyspozycji, jak i warunków noclegowych, hotelu i wyżywienia. Miejmy nadzieję, że tak to będzie wyglądało do końca naszego pobytu - zakończył.