Global categories
Przemysław Banaszak kolejnym wzmocnieniem Widzewa
Mierzący 180 centymetrów wzrostu snajper w minionym sezonie został królem strzelców rozgrywek czwartej grupy III ligi, co pomogło jego ówczesnemu klubowi zająć wysokie czwarte miejsce w tabeli. Przemysław Banaszak przyczynił się do tego poprzez zdobycie 20 bramek w 30 występach. Szczególnie w pamięci jego i kibiców Chełmianki zapadną na pewno mecze z Wiślanami Jaśkowice (pierwszy hattrick w seniorskiej piłce i zwycięstwo 5:1) i z Unią Tarnów (cztery gole i triumf 5:1). 21-letni zawodnik wykazywał się jednak regularnością strzelecką w całym sezonie - trafiał do bramki rywali w dwunastu występach. Dorzucił do tego gola w Pucharze Polski przeciwko drugoligowemu Rozwojowi Katowice.
Indywidualne osiągnięcia urodzonego w Szczebrzeszynie Banaszaka sprawiły, że poważnie jego sprowadzeniem zaczęły interesować się kluby z wyższych lig. Uwagę na niego zwrócono również w Widzewie i to właśnie w Łodzi wychowanek Hetmana Żółkiewka będzie kontynuować karierę. W ostatnim dniu okienka transferowego bowiem z klubem z al. Piłsudskiego 3-letnią umowę z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
- Cieszę się, że udało się dopiąć szczegóły transferu. Dziękuję za okazane zaufanie ze strony tak wielkiego klubu jak Widzew i zrobię wszystko, by udowodnić umiejętności na boisku - mówił Banaszak tuż po podpisaniu kontraktu.
Przemysław Klementowski, prezes Widzewa, jest bardzo zadowolony z ostatniego dnia okienka transferowego, w trakcie którego udało się sfinalizować trzy transfery. - To był długi i wyczerpujący dzień. Jestem zadowolony, że wzmocniliśmy atak, a także zwiększyliśmy rywalizację w defensywie - podkreśla prezes.