Global categories
Przemysław Banaszak: Najważniejsze to pomagać drużynie
Były zawodnik Chełmianki Chełm już po tygodniu treningów z drużyną Widzewa łódź zadebiutował w meczu ligowym. W starciu z Górnikiem Łęczna pojawił się na murawie po przerwie i pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. W szybkim odnalezieniu się w nowych okolicznościach pomogli mu koledzy z zespołu. - Aklimatyzacja przebiegła sprawnie. W szatni panuje przyjazna atmosfera. Drużyna przyjęła mnie dobrze. Cieszę się, że się tu znalazłem - podkreśla Przemysław Banaszak.
Ciężka praca w kolejnym tygodniu treningów pozwoliła młodemu snajperowi w następnym meczu znaleźć się w wyjściowym składzie Widzewa. Po 45 minutach występu w spotkaniu z Błękitnymi Stargard król strzelców czwartej grupy trzeciej ligi z poprzedniego sezonu nie miał jednak wielu powodów radości, choć boisko opuszczał przy stanie 4:1 dla jego zespołu. 21-latek ma nadzieję, że będzie w stanie robić dla drużyny więcej, niż w poprzedniej próbie.
- Jestem zadowolony, że mimo krótkiego pobytu w klubie już w meczu z Górnikiem mogłem zadebiutować. To dla mnie ważne. W meczu z Błękitnymi wystąpiłem w pierwszym składzie, ale do zachwytu z tego powodu jednak u mnie daleko. Chcę w większym stopniu pomagać drużynie, wtedy będzie dobrze. Pracujmy nad tym i myślę, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - zaznacza nasz rozmówca.