- Sportowo jako Widzew cały czas gonimy piłkarską czołówkę, ale nie chcemy tylko gonić, a w pewnych kwestiach także wyznaczać trendy. Muzeum Widzewa jest pierwszym muzeum klubu sportowego zarejestrowanym w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od listopada 2019 r. trwają prace koncepcyjne i aranżacyjne dotyczące Muzeum. W ubiegły poniedziałek podpisana została umowa między Stowarzyszeniem RTS Widzew Łódź a firmą realizującą aranżację. My jako klub przygotowaliśmy już pomieszczenie, w którym będzie się mieściło Muzeum, a w najbliższych dniach pojawi się tam ekipa budowlana - powiedział Tomasz Gawroński, dyrektor Muzeum Widzewa.

Projekt i wizualizację Muzeum prezentowali Sławomir Skowroński, dyrektor handlowy firmy Group AV, a także Dominik Budyn, architekt będący autorem projektu. Wnętrze Muzeum zostanie podzielone na cztery strefy. Pierwsza z nich - pod nazwą „Początek” - będzie nawiązywać do początku XX wieku, kiedy powstawał Widzew. Znajdą się tam liczne nawiązania do środowisk robotniczych, z których wywodzi się klub. Druga strefa - „Stara hala” - będzie przypominała wyglądem starą halę sportową, a znajdą się w niej pamiątki dotyczące wszystkich sekcji Widzewa. W trzeciej strefie - pod nazwą „Wielki Widzew” - znajdą się eksponaty z okresu począwszy od lat 70. do lat 80. i niezapomnianych występów czerwono-biało-czerwonych w europejskich pucharach. Będzie to strefa poświęcona wyłącznie piłce nożnej, a honorowe miejsce zajmie tam sekcja dotycząca prezesa Ludwika Sobolewskiego. W strefie czwartej - „Stadion” - prezentowana będzie najnowsza historia Widzewa.

- Warto podkreślić, że dzięki wpisaniu Muzeum Widzewa na listę ministerstwa kultury znajdujące się w niej eksponaty będą chronione prawnie. Nikt nie będzie mógł ich zabrać - powiedział Dominik Budyn.

Ekspozycja w Muzeum będzie mobilna, a więc będzie można ją łatwo wymienić, np. przy okazji przypadającego za rok 40-lecia pierwszego mistrzostwa Polski zdobytego przez Widzew. - To świetna inicjatywa, potrzebna nie tylko Łodzi, ale i całej Polsce, bo kibice Widzewa są wszędzie. Mam wiele pomysłów na funkcjonowanie Muzeum, którymi bardzo chętnie się podzielę - mówił komentator i poseł Tomasz Zimoch, który nie mógł stawić się na konferencji osobiście, ale przesłał uczestnikom wiadomość video. Zgłosił się również jako wolontariusz do oprowadzania wycieczek po Muzeum.

Połowę budżetu na przygotowanie i funkcjonowanie Muzeum przekazało Stowarzyszenie RTS Widzew Łódź - potrzebne są jednak dalsze środki finansowe, m.in. na zakup urządzeń multimedialnych. Dyrektor Tomasz Gawroński zaapelował o pomoc do radnych miejskich, prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, urzędu marszałkowskiego oraz łódzkich posłów. Wspomóc Muzeum będą mogli również kibice, m.in. poprzez zakup limitowanej serii koszulek retro Widzewa. Fani, którzy zdecydują się na taką pomoc, znajdą się na specjalnym multimedialnym zdjęciu umieszczonym w Muzeum.

- Kiedy pięć lat temu zakładaliśmy Stowarzyszenie, by ratować klub, myśleliśmy przede wszystkim o kwestiach bieżących, ale od początku pamiętaliśmy też o historii Widzewa. Ze względu na szacunek dla wszystkich, którzy tworzyli Widzew, biegali po boisku i walczyli w barwach klubu, to muzeum po prostu musiało powstać. Dziękuję każdemu, kto przyczynił się do realizacji tego pomysłu - powiedział Konrad Walczak, członek zarządu Stowarzyszenia RTS Widzew Łódź.