Prezes japońskiego Ventforet Kofu pod wrażeniem Widzewa
Ładowanie...

Global categories

05 December 2018 13:12

Prezes japońskiego Ventforet Kofu pod wrażeniem Widzewa

Delegacja II-ligowego klubu odwiedziła Serce Łodzi. - W Japonii bardzo szanujemy tradycję. A Widzew to klub, który ma ponad sto lat i wielką historię - podkreśla Hiroshi Fujihara, prezes klubu z Kofu.

Po zakończeniu sezonu w Japonii działacze Ventforet kolejny raz odwiedzili Polskę. We wtorek delegacja, w skład której weszli m.in. prezes, menedżer, trener pierwszej drużyny, szef akademii i kilku piłkarzy, zawitała na stadion Widzewa. Wcześniej byli w Warszawie na Legii.

Goście zwiedzili obiekt, zajrzeli do sklepu i pytali o pomnik. - Opowiedziałem historię zarówno tę ze lat sukcesów, a także najnowszą, gdy klub był na krawędzi, a dzięki kibicom i nowym działaczom rozpoczęła się odbudowa. Goście dowiedzieli się też o frekwencyjnym fenomenie Widzewa. Zadali mnóstwo pytań, także o codzienną działalność klubu - mówi Marcin Tarociński, dyrektor ds. PR i komunikacji w Widzewie. - Spytali też o pomnik, a kiedy dowiedzieli się o jego historii poprosili, bym zaprowadził ich do klubowego sklepu, by wpisać się do księgi pamiątkowej - dodaje.

 

Prezes Fujihara podkreślał, że w japońskiej tradycji szacunek do tradycji i starszych jest niezwykle ważny. - Dlatego pomnik jest świetnym pomysłem. Mam nadzieję, że wasz klub wkrótce wróci do świetności - mówił prezes Fujihara.

Prezesowi Widzewa Przemysławowi Klementowskiemu przekazał koszulkę meczową, klubowy szalik i gadżety.