Kolejnym rywalem, który stanie na drodze do awansu do II ligi podopiecznym Marcina Płuski, będzie Kaczkan Huragan Morąg. Dla Widzewa będzie to ósme wyjazdowe spotkanie w tym sezonie. W dotychczasowych siedmiu widzewiacy zanotowali trzy zwycięstwa oraz cztery remisy.

Zawodnicy Huraganu w minionym sezonie zajęli drugie miejsce w ligowej tabeli  i tylko Olimpia Elbląg, która ostatecznie awansowała po barażu do drugiej ligi, okazała się od nich lepsza. Gracze z Morąga mogli być szczególnie zadowoleni ze swojej postawy w defensywie. Po Olimpii to właśnie Huragan stracił najmniej goli - 22. W 34 spotkaniach zdobył za to 79 punktów.

W obecnych rozgrywkach Huragan nie spisuje się już tak dobrze i plasuje się w środku tabeli - na ósmej pozycji. W dwunastu rozegranych meczach zanotował trzy "czwórki” (cztery zwycięstwa, remisy i porażki). Większość spotkań piłkarze z Morąga wygrali właśnie na swoim stadionie, gdzie trzykrotnie cieszyli się z kompletu punktów. W ostatniej kolejce pokonali zaś na wyjeździe Motor Lubawa 5:0.

Widzewiacy z kolei kontynuują serię remisów. Po trzech zwycięstwach z rzędu przyszło im dwukrotnie podzielić się z rywalami punktami po bramkach traconych w samej końcówce - w Białymstoku oraz przy Al. Unii Lubelskiej w Łodzi. Obecnie strata do ŁKS wynosi pięć oczek, a do Finishparkietu Drwęcy jeden punkt. Warto jednak pamiętać, że rywale mają rozegrany mecz więcej.

W stosunku do poprzedniego spotkania z ŁKS trener czerwono-biało-czerwonych zdecydował się dokonać kilku zmian w kadrze. Z osiemnastki meczowej wypadli Przemysław Rodak (pauzuje za kartki), Kamil Sabiłło i Bartłomiej Gromek. W ich miejsce pojawią się Kamil Wielgus, Kacper Bargieł i Kamil Bartosiewicz.

Spotkanie rozpocznie się w sobotę punktualnie o godzinie 15:00. O tej samej porze w Nowym Mieście Lubawskim zawody rozegra jeden z kandydatów do awansu - Finishparkiet. Rywale zza miedzy oraz rezerwy Legii Warszawa o punkty w swoich potyczkach walczyć będą w niedzielę.

Huragan Morąg - RTS Widzew Łódź / 22 października 2016 r., godz. 15:00