Global categories
Porażka rezerw w derbowym starciu
Środowe spotkanie było dopiero drugim starciem rezerw czerwono-biało-czerwonych w nowym sezonie ligi okręgowej. Wcześniejsze spotkania w ramach 1. i 2. kolejki zostały przełożone ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. W zespole Jakuba Grzeszczakowskiego na derbowe zawody znaleźli się trzej zawodnicy, którzy w ostatnim czasie trenowali z pierwszym zespołem: Jakub Kmita, Dominik Najderek i bramkarz Marcel Buczkowski.
Faworytem meczu rozgrywanego w Parku 3 Maja byli widzewiacy, ale pierwszy atak wyprowadzili goście. W 7. minucie Stanisław Domaniecki znalazł się niepilnowany w polu karnym, ale jego strzał minął bramkę strzeżoną przez Buczkowskiego. Gospodarze odpowiedzieli po stałym fragmencie gry. Do piłki wrzucanej na długi słupek dobiegł Jakub Mamełka, ale strzelił wprost w ręce golkipera gości. W 19. minucie Kamil Drążczyk po dwójkowej akcji z Grzegorzem Brochockim stanął sam na sam z bramkarzem Pawłem Sobczakiem, ale w doskonałej okazji nie trafił w światło bramki. Przeciwnicy kilkukrotnie zapuszczali się w okolice pola karnego Widzewa, ale nie przekładało się to na groźne okazje. Przed przerwą urazu doznał Krystian Stopa, w miejsce którego na boisku pojawił się Kamil Owczarczyk.
Po przerwie w składzie gospodarzy zaszła jedna zmiana, a za Dominika Najderka z szatni wybiegł Dawid Owczarek. Chwilę po wznowieniu gry Konrad Cieślak Widzew mógł wyprowadzić na prowadzenie, ale jego strzał głową był minimalnie niecelny. W 52. minucie szansę na bramkę miał Brochocki, który przedryblował dwóch rywali, ale ostatecznie został zablokowany. Uderzyć próbował jeszcze Damian Telestak, ale niestety nieskutecznie.
Goście wyszli spod naporu Widzewa i wyprowadzili celny cios. W 57. minucie indywidualną akcją popisał się Jakub Maślak, który najpierw minął Cieślaka, a następnie pokonał bezradnego Buczkowskiego. Chwilę później mogło być już 2:0 dla zespołu AKS-u, ale tym razem bramkarz Widzewa był dobrze ustawiony. Widzewiacy mieli swoje okazje, ale zarówno Konrad Cieślak, jak i Jakub Kmita byli nieskuteczni.
W końcowym fragmencie meczu inicjatywa ponownie przeszła w ręce piłkarzy Szkoły Mistrzostwa Sportowego, którzy budowali swoje ataki pozycyjne i zdominowali piłkarzy trenera Jakuba Grzeszczakowskiego. Czerwono-biało-czerwoni kończyli spotkanie w dziesiątkę przez uraz, którego doznał w 89. minucie Jakub Kmita. Wynik, pomimo kilku zrywów gospodarzy, do końca meczu nie uległ już zmianie i Widzew II Łódź musiał uznać wyższość zawodników AKS-u SMS-u Łódź.
Widzew II Łódź - AKS SMS Łódź 0:1 (0:0)
Bramki:
0:1 Jakub Maślak (57')
Skład Widzewa II: Marcel Buczkowski – Krystian Stopa (42' Kamil Owczarczyk), Konrad Cieślak, Jakub Mamełka, Mateusz Bień (52' Jakub Szlaski), Mateusz Gołda, Dominik Najderek (46' Dawid Owczarek), Dawid Telestak (82' Filip Przybyłek), Kamil Drążczyk (70' Mikołaj Merecz), Grzegorz Brochocki, Jakub Kmita.
Kartki:
Najderek, Kmita, Gołda (Widzew II), Pohlid (AKS SMS)