Global categories
Porażka Widzewa w starciu z KKS-em Kalisz
Rywalem widzewiaków w ostatnim starciu przed wylotem do Turcji był KKS Kalisz, lider grupy drugiej III ligi. Trener Marcin Kaczmarek desygnował do wyjściowego składu na to spotkanie zawodników, którzy w większości w środowym sparingu z GKS-em 1962 Jastrzębie rozpoczęli mecz na ławce rezerwowych. Licznie zgromadzeni kibice w ośrodku szkoleniowym przy ulicy Małachowskiego mogli obserwować od pierwszej minuty m.in. Roberta Prochownika, Marcela Gąsiora i Łukasza Turzynieckiego.
Początek spotkania był wyrównany, a goście z Kalisza wysoko wysoko zawiesili widzewiakom poprzeczkę. Pierwszą groźną sytuację łodzianie stworzyli w 9. minucie spotkanie, kiedy Przemysław Kita przerzucił piłkę do Christophera Mandiangu. Obchodzący tego dnia 28. urodziny zawodnik w sytuacji sam na sam uderzył nad bramką.
13. minuta starcia przyniosła nieoczekiwaną zmianę w składzie czerwono-biało-czerwonych, a boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Kita. Po wznowieniu gry inicjatywa przeszła w ręce ambitnych trzecioligowców z Kalisza. Widzewiacy aktywność wznowili ok. 20 minuty, co przyniosło skutek w postaci kolejnego, niestety niecelnego, strzału Mangiangu. Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy, upór gości został nagrodzony. Po dynamicznej wymianie podań zawodników KKS, piłka trafiła do Tunkiewicza, a ten uderzeniem z ok. 18 metrów nie dał szans Patrykowi Wolańskiemu.
W przerwie spotkania trener Marcin Kaczmarek zdecydował się na siedem zmian w składzie, a na murawie pojawił się między innymi Henrik Ojamaa, który w sobotę rano został zawodnikiem łódzkiego klubu. Po rozpoczęciu gry widzewiacy zabrali się do odrabiania strat i dopieli swego w 50. minucie. Z prawej strony urwał się Łukasz Kosakiewicz, następnie wrzucił piłkę w pole karne, a tam z bliskiej odległości stan rywalizacji wyrównał Konrad Gutowski. W kolejnych fragmentach zarysowała się przewaga gospodarzy. W 54. minucie na strzał zdecydował się Marcel Gąsior, ale piłka po jego uderzeniu wylądowała w rękach bramkarza.
Na pół godziny przed końcem spotkania doszło do kolejnej wymuszonej zmiany w składzie Widzewa, a boisko opuścił sfaulowany Krystian Nowak. Lider grupy II III ligi nie rezygnował z walki o korzystny wynik, szukając swoich okazji. W 67. minucie Tunkiewicz sprawdził czujność Wojciecha Pawłowskiego, który odbił strzał pod nogi Radzewicza, ale ten, szczęśliwie dla Widzewa, dobijał bardzo niecelnie.
Czerwono-biało-czerwoni odpowiedzieli po 6 minutach, kiedy po strzałach Możdżenia i Henrika Ojamy piłka odbijała się od słupka. Im bliżej było do końca spotkania, tym więcej działo się na murawie. W 78. minucie mogło być 2:1 dla kaliszan, a po ładnej wymianie podań źle wykończył akcję Kaczyński. Chwilę później po strzale Mandiangu obrońcy KKS-u wybili piłkę z linii bramkowej. Z wymiany ciosów górą wyszli goście, którzy objęli prowadzenie w 85. minucie, po przepięknym uderzeniu z rzutu wolnego byłego piłkarza Widzewa, Sebastiana Kaczyńskiego.
Bramka w końcówce meczu przesądziła o wyniku meczu, który ostatecznie zakończył się wynikiem 2:1 dla KKS-u Kalisz. Przed widzewiakami kolejny etap zimowych przygotowań. Drużyna w niedzielę wyruszą w podróz na zgrupowanie do tureckiej Antalyi.
Widzew Łódź - KKS Kalisz 1:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Tunkiewicz (38')
1:1 Gutowski (50')
1:2 Kaczyński (85')
Składy:
Widzew: Patryk Wolański (46' Wojciech Pawłowski) - Łukasz Turzyniecki, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna (46' Krystian Nowak) (61' Daniel Tanżyna), Marcel Pięczek (46' Łukasz Kosakiewicz) - Marcel Gąsior, Bartłomiej Poczobut (46' Mateusz Możdżeń) - Christopher Mandiangu (46' Henrik Ojamaa), Przymysław Kita (13' Mateusz Malec), (46' Konrad Gutowski), Robert Prochownik (46' Adam Radwański) - Rafał Wolsztyński (71' Christopher Mandiangu).
KKS: Maciej Krakowiak (46′ Kosut) - Filip Szewczyk (46′ Damian Ślesicki), Mateusz Gawlik (46′ Górski), Łydkowski (68′ Mateusz Gawlik), Mateusz Mączyński (68′ Filip Szewczyk) - Michał Borecki (46′ Adrian Łuszkiewicz) (73′ Daniel Kamiński), Robert Tunkiewicz (68′ Michał Borecki) - Fabian Hiszpański (46′ Mikołaj Zawistowski), Daniel Kamiński (46′ Poliński), Kamil Sabiłło (46′ Marcin Radzewicz) - Mateusz Majewski (46′ Sebastian Kaczyński)