Global categories
Poranny trening, wieczorny sprawdzian i nadzieja dla Paszlińskiego
Na porannym treningu skład personalny był taki sam jak dzień wcześniej. Indywidualnie trenował jednak już tylko Dario Kristo, a w ćwiczeniach z resztą zespół udział wziął wreszcie Damian Paszliński. Dla niego ważniejszą próbą może być jednak zaplanowany na 18:30 test-mecz z Zawiszą Rzgów. W spotkaniu tym zagrać mają testowani w ostatnich dniach piłkarze (młodzi Konrad Bukowczan, Bartosz Grabara i Dawid Gurawski oraz doświadczony Hiszpan Alvaro Montero), wyróżniający się przedstawiciele rezerw i ci zawodnicy szerokiej kadry pierwszego zespołu, którzy w ostatnich meczach nie grali w ogóle lub bardzo krótko.
- Dzisiaj, już po ostatnich badaniach, dostałem zielone światło, żeby zagrać w spotkaniu sparingowym, ale sztab szkoleniowy zdecyduje, w jakim wymiarze czasowym. Za wcześnie na jakiekolwiek deklaracje. Dalsze kroki zależeć będą od tego, jak będę się czuć w meczu i jak mój organizm reagować będzie w kontakcie z rywalami - przyznał Damian Paszliński, który nie może doczekać się powrotu do gry, ale zdaje sobie sprawę, że jego zdrowie jest teraz najważniejsze.
Strzelec pierwszej oficjalnej bramki dla Widzewa w sezonie 2018/2019 (wygrana 1:0 z Olimpią Elbląg) stracił przez uraz mecze z Rozwojem Katowice i Zniczem Pruszków.