Jako pierwsi do ataku ruszyli zawodnicy Polonii, którzy kilka razy próbowali dośrodkowywać futbolówkę w pole karne Widzewa, czujnie jednak w defensywie zachowali się łódzcy obrońcy. Podopieczni Przemysława Cecherza dali początkowo więcej swobody ekipie z Warszawy, czujnie ustawiając się w defensywie i czekając cierpliwie na swoje okazje. W ósmej minucie podejście to przyniosło efekt w postaci rzutu różnego. Dośrodkowanie Mateusza Michalskiego celnym uderzeniem głową wykończył Damian Kostkowski, otwierając wynik sobotniego spotkania.

Kilka minut później przed bardzo dobrą okazją stanął Michał Miiler. Napastnik Widzewa dostał długie podanie z lewej strony i dobrze wyszedł na pozycję, ale uderzył w boczną siatkę. Łodzianie wydawali się tego dnia dużo aktywniejszym zespołem, a z bardzo dobrej strony pokazywał się ostatni nabytek Widzewa - Bartłomiej Niedziela. Ze strony Polonii przed przerwą padł jeden niecelny strzał z dystansu, a w odpowiedzi z rzutu wolnego prosto w bramkarza uderzył Mateusz Michalski. Parę minut później Adam Radwański trafił z dystansu prosto w obrońcę. Młody pomocnik RTS nieźle przymierzył jeszcze w końcówce pierwszej połowy z rzutu wolnego. Po 45 minutach, mimo wyraźnej przewagi optycznej, Widzew prowadził jednak tylko 1:0.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo udanie dla widzewiaków. Zaraz po wznowieniu gry w pole karne rywali wbiegł Mateusz Ostaszewski i wywalczył "jedenastkę". Rzut karny pewnie wykorzystał Daniel Mąka. Rywale bardzo szybko chcieli strzelić kontaktową bramkę, lecz czujnie w polu karnym zachowywali się obrońcy Widzewa.

W 56. minucie Polonia przeprowadziła kolejną akcję. W polu karnym znalazł się napastnik "Czarnych Koszul" i tylko pewne wyjście Patryka Wolańskiego uratowało czerwono-biało-czerwonych. Kilka minut później w podobnej sytuacji znalazł się Mąka - uderzał jednak z ostrzejszego kąta i nie zdołał strzelić swojej drugiej tego dnia bramki.

Obie strony, mimo usilnych starań, przez kolejne minuty nie zdołały oddać celnego strzału. Gra toczyła się w środku boiska i na skrzydłach, ale daleko od obu pól karnych. Dopiero w 81. minucie jeden z zawodników Polonii strzałem z 16. metrów sprawdził czujność golkipera Widzewa. Była to w zasadzie ostatnia groźna sytuacja w tym spotkaniu, a widzewiacy ostatecznie pokonali rywali 2:0.

RTS Widzew Łódź - Polonia Warszawa 2:0 (1:0)

1:0 - Damian Kostkowski 8’

2:0 - Daniel Mąka 48' (karny)

Skład Widzewa I połowa: Maciej Humerski - Marcin Kozłowski, Sebastian Zieleniecki, Damian Kostkowski, Michał Domański - Mateusz Michalski, Adam Radwański, Maciej Kazimierowicz, Bartłomiej Niedziela  - Michał Miller, Piotr Okuniewicz.

Skład Widzewa II połowa: Patryk Wolański - Adrian Gapczyński, Krzysztof Wojciechowski, Radosław Sylwestrzak, Bartłomiej Gromek - Przemysław Rodak, Mateusz Młynarczyk - Dawid Kamiński - Mateusz Ostaszewski, Daniel Mąka - Michał Miller (78' Kamil Tlaga).

Skład Polonii: Jan Balawejder - Marcin Bochenek, Rafał Zembrowski, Karol Worach (25' Donatas Nakrosius), Bartosz Wiśniewski, Michał Oświęcimka, Przemysław Bella, Marcin Kluska, Mariusz Wierzbowski, Cezary Sauczek, Daniel Ciechański.

Żółte kartki: Sebastian Zieleniecki (Widzew).