Global categories
"Pokonaj siebie, pokonasz wszystko", czyli testy na Widzewie
Testy zostały zorganizowane na terenie ośrodka szkoleniowego przy ulicy Małachowskiego. Do Parku 3 Maja piłkarze przybyli w dwóch grupach, po 10 i 11 osób. Po skrupulatnej rozgrzewce przyszedł czas na progresywny sprawdzian wydolnościowy, który w przypadku każdej z grup trwał ok. 30 minut. - Dzisiejszy test pokazywał możliwości organizmu do pokonywania wysiłku, a co za tym idzie profesjonalnej gry w piłkę nożną. Wstępne wnioski jesteśmy już w stanie wyciągnąć, ale dokładne dane będziemy pobierać z systemów Catapult i Polar. Cały test pomaga ocenić, jakie obciążenia powinno nakładać się na drużynę i jakich zawodników, o konkretnych parametrach, pozyskiwać do zespołu - mówił Marcin Broniszewski, drugi trener Widzewa.
- Pokonaj siebie, pokonasz wszystko - dopingował swoich podopiecznych trener Enkeleid Dobi, który przez cały czas zajęć mocno motywował zawodników do współzawodnictwa z kolegami oraz do przekraczania swoich ograniczeń. W trakcie testów najlepiej w swoich grupach wypadli Michael Ameyaw i Merveille Fundambu, ale dobrymi wynikami mogli pochwalić się również Sebastian Rudol, Konrad Gutowski, Mateusz Możdżeń czy Daniel Mąka.Warto podkreślić, że w teście wziął udział również Przemysław Kita, który mimo długiej przerwy spowodowanej kontuzją dzielnie rywalizował z resztą drużyny.
W najbliższych dwóch dniach widzewiacy odbędą po jednej jednostce treningowej, a następnie w sobotę rozegrają sparing z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. - Gra kontrolna zawsze jest istotnym obrazem tego, co drużyna prezentuje w danym momencie przygotowań. Sparing pokazuje również, czy zespół jest głodny zwycięstw bez względu na przeciwnika. Jest jednak za wcześnie, by oczekiwać od piłkarzy realizacji wizji trenera. Ćwiczeń piłkarskich było jeszcze zbyt mało, a na proces budowy potrzeba czasu. Myśl na temat tego, jak drużyna ma grać została jednak przekazana, a wprowadzaniu jej w życie będą pomagały gry kontrolne - podsumował trener Broniszewski.