Global categories
Podsumowanie rundy: Pomoc musi pomóc
W trzecim podsumowaniu formacji pierwszej drużyny Widzewa Łódź skupimy się na pomocy, która uległa w przerwie między sezonami sporemu przemeblowaniu. Razem z przyjściem do Łodzi trenera Enkeleida Dobiego, skład Widzewa wzmocnili: Patryk Mucha, Mateusz Michalski, Merveille Fundambu, Dominik Kun i wracający z wypożyczenia Michael Ameyaw. Podobnie jak w przypadku obrońców, tutaj również widoczny był proces budowy całej formacji, która zgodnie z filozofią albańskiego szkoleniowca miała prowadzić grę na połowie przeciwnika i wspierać wysoki pressing.
Rzeczywistość pokazała, że do uzyskania wymarzonego stylu gry droga jest długa i wyboista, a łodzianie pomimo pewnego progresu, którego dokonywał cały zespół, nie grali na miarę oczekiwań kibiców. To ciekawe, bo gdyby przyjrzeć się statystykom z platformy InStat, widzewiacy powinni być w czołówce tabeli. Najwięcej ataków, najwięcej przejść z piłką na połowę przeciwnika i 67 procent goli z gry zdobytych po atakach pozycyjnych wskazuje, że łodzianie wielokrotnie byli zespołem dominującym, ale nie potrafili przekuć długiego prowadzenia piłki na klarowne sytuacje bramkowe, a nawet jeśli do nich dochodziło, to byli nieskuteczni.
Runda jesienna potwierdziła niepodważalną pozycję Mateusza Możdżenia, który aż 12 razy rozpoczynał mecze ligowe w pierwszym składzie. Były gracz Lecha Poznań wystąpił we wszystkich jesiennych spotkaniach z wyjątkiem starcia derbowego. Często tempo gry widzewiaków zależało od jego dyspozycji, co miało swoje dobre i złe strony. O miejsce w środku pola obok Możdżenia rywalizowali Bartłomiej Poczobut i Patryk Mucha. Ten drugi zanotował występy we wszystkich meczach w rundzie jesiennej, ale często wchodził z ławki. Warto podkreślić, że wychowanek Zagłębia Lubin znajduje się w czołówce ligi, jeśli chodzi o liczbę odbiorów, których zanotował aż 72, a także w liczbie przejęć bezpańskich piłek (117).
Gdy duet pomocników na pozycjach 8 i 6 dominował w środku pola, Widzew stale operował piłką na połowie przeciwnika, a okazję do popisania się swoimi umiejętnościami mieli boczni pomocnicy i obrońcy. Ważną rolę wahadłowego w zespole czerwono-biało-czerwonych pełnił Łukasz Kosakiewicz, co również potwierdzają statystyki. 133 przejęcia bezpańskich piłek, 140 podań w pole karne, 85 dośrodkowań ze stałych fragmentów i 48 dośrodkowań z gry. Przejęcie centrum boiska dawało przestrzeń do rozwinięcia skrzydeł przez zawodników na bokach, jednak nie przełożyło się na liczbę zdobytych bramek. Taka sytuacja miała miejsce chociażby w meczach przeciwko Górnikowi Łęczna lub GKS-owi Bełchatów, które kończyły się bezbramkowymi remisami. Widzewiacy prowadzili grę, ale nie potrafili pokonać bramkarzy rywali.
Do tej pory widzewscy pomocnicy nie mogą pochwalić się spektakularnymi statystykami jeśli chodzi o asysty i bramki, chociaż najładnieszym trafieniem w rundzie jesiennej w Fortuna 1 Ligi wybrano gola Merveille'a Fundambu. Kongijczyk może pochwalić się również aż 14 podaniami kluczowymi, ale to ciągle mniej, niż oczekują kibice czterokrotnego mistrza Polski. Pewne przesłanki, jak niezłe występy Michaela Ameyaw, Roberta Prochownika, mądra gra Mateusza Michalskiego i aktywność Dominika Kuna dają jednak nadzieję, że wiosna będzie przebiegać pod znakiem widzewskiej, skutecznej dominacji.
Bilans pomocników Widzewa w rundzie jesiennej sezonu 2020/21:
Michael Ameyaw: 10/2/508/0/0
Robert Prochownik: 5/2/413/1/0
Henrik Ojamaa: 10/2/333/1/0
Patryk Mucha: 15/2/1070/2/2
Mateusz Możdżeń: 14/2/1143/2/2
Dominik Kun: 15/1/859/0/2
Mateusz Michalski: 13/0/950/0/3
Daniel Mąka: 11/1/265/0/2
Bartłomiej Poczobut: 13/1/924/0/5
Merveille Fundambu: 13/1/899/1/1
Marcel Gąsior: 0/1/28/0/0
Konrad Gutowski: 0/1/56/0/0
*kolejno: mecze ligowe/mecze pucharowe/minuty na boisku łącznie/gole/żółte kartki