W sobotę koszykarki Cosinus Widzewa Łódź rozgrywały drugie spotkanie we własnej hali w tym sezonie. W pierwszym meczu, przeciwko Enerdze Toruń, łodzianki musiały uznać wyższość rywalek. W ostatniej serii spotkań podopieczne Dariusza Raczyńskiego pokazały kawał dobrej koszykówki i nie przestraszyły się mistrzyń kraju. Mimo że krakowianki wysoko wygrały pierwszą kwartę to w kolejnych dwóch grały jak równe z równym z ekipą z Łodzi. Ostatnie minuty to jednak ponownie popisowa gra Wisły, w następstwie której to przyjezdne mogły ostatecznie cieszyć się ze zwycięstwa 84:64.

Była to z pewnością kolejka, w której miało miejsce kilka niespodzianek. Jedną z nich sprawiły najbliższe rywalki czerwono-biało-czerwonych - drużyna Pszczółki AZS UMCS Lublin. Lublinianki wybrały się do Polkowic, gdzie pokonały faworyzowane CCC 60:51. Kluczowa była trzecia kwarta, którą Pszczółki wygrały 17:10. Świetne zawody w ekipie AZS rozegrała Tess Magde, zdobywając dwadzieścia punktów.

Zaskakujące były również zwycięstwa w Sosnowcu oraz Toruniu. Zarówno JAS-FBG Zagłębie jak i Energa, mimo rozgrywania meczów we własnej hali, nie były faworytami swoich spotkań, a jednak udało im się zgarnąć komplet punktów. Sosnowiczanki wygrały z drużyną z Gorzowa Wielkopolskiego 69:64, torunianki zaś pokonały Artego Bydgoszcz 72:64.

Komplet wyników:

Basket 90 Gdynia - PGK MKK Siedlce 71:59

TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski - 1KS Ślęza Wrocław 58:88

Cosinus Widzew Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 64:84

Energa Toruń - Artego Bydgoszcz 72:64

CCC Polkowice - Pszczółka AZS UMCS Lublin 51:60

JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wielkopolski 69:64