Global categories
Podsumowanie 31. kolejki Fortuna 1 Ligi
Pełna paradoksów jest na pewno gra ostatniego w tabeli GKS-u Bełchatów. Podopieczni Marcina Węglewskiego w piątkowym meczu na własnym stadionie z Radomiakiem Radom od 21. minuty grali z przewagą jednego zawodnika. Nic to jednak nie dało - rywale z Radomia, nieustępujący w walce o bezpośredni awans do ekstraklasy, w dziesięciu zamknęli na całe spotkanie bełchatowian na ich połowie, wygrywając ostatecznie 1:0.
W sobotę przyszły do Bełchatowa kolejne złe wieści. Będące przed tą serią gier ledwie trzy punkty nad "Brunatnymi" Zagłębie Sosnowiec pokonało na własnym obiekcie GKS 1962 Jastrzębie 3:0, zwiększając zapas nad strefą spadkową do sześciu punktów. Tego samego dnia po przeciwnej stronie ligowej tabeli zmierzyły się ekipy z Tych i Niecieczy. Na śląskiej ziemi lepsi okazali się goście, prowadzeni przez Mariusza Lewandowskiego - wygrali 2:0, robiąc przy okazji nie lada przysługę Radomiakowi. W sobotę grały również, choć już o przysłowiową "pietruszkę", zawodnicy Stomilu Olsztyn i Puszczy Niepołomice. W Olsztynie wygrali gospodarze po golach Strausa i Szczutowskiego.
Szansę na wskoczenie do pierwszej szóstki już w tej kolejce miała Miedź Legnica. Wystarczyło wygrać w Opolu z Odrą i liczyć na porażkę Górnika Łęczna w Łodzi. Plan legniczan spełnił się połowicznie, w dodatku za sprawą ŁKS-u - przy al. Unii łodzianie pokonali Górnika 3:1, zaś realizację drugiej części planu pokrzyżowali zawodnicy z Opola. Miedź przegrała na wyjeździe z Odrą 1:2 i nadal traci do strefy barażowej trzy punkty.
W niedzielę sześć drużyn podzieliło się punktami. Bezbramkowo w Gdyni zremisował Widzew z Arką i to dwunasty remis czerwono-biało-czerwonych w tych rozgrywkach. Gole oglądaliśmy na koniec weekendu w Rzeszowie i w Nowym Sączu. Resovia zremisowała z kielecką Koroną 1:1 i takim samym wynikiem zakończyło się zamykające kolejkę spotkanie Sandecji z Chrobrym Głogów.
Na szczycie tabeli Fortuna 1 Ligi pozostają jeszcze dwie niewiadome i obie rozstrzygną się w gronie pierwszych ośmiu drużyn. Na trzy kolejki przed końcem sezonu nadal nie wiadomo, kto awansuje bezpośrednio do ekstraklasy, bo nawet lider z Niecieczy ma matematyczne szanse na wypadnięcie z pierwszej dwójki. Walkę o baraże stoczy Górnik Łęczna, który cały czas czuje na plecach oddech zajmującej siódmą lokatę Miedzi Legnica i mającej po ostatnim meczu tyle samo punktów co legniczanie Odry Opole. Szanse na utrzymanie zachowuje ekipa z Bełchatowa, ale w obliczu ostatniej wygranej Zagłębia Sosnowiec jest to coraz mniej realne.
Wyniki 31. kolejki Fortuna 1 Ligi
GKS Bełchatów - Radomiak Radom 0:1
Zagłębie Sosnowiec - GKS 1962 Jastrzębie 3:0
GKS Tychy - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2
Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice 2:1
ŁKS Łódź - Górnik Łęczna 3:1
Odra Opole - Miedź Legnica 2:1
Arka Gdynia - Widzew Łódź 0:0
Resovia Rzeszów - Korona Kielce 1:1
Sandecja Nowy Sącz - Chrobry Głogów 1:1