Na początek bezbramkowym podziałem punktów zakończyła się rywalizacja w Głogowie, gdzie Chrobry podejmował Miedź Legnica. Taki wynik nie usatysfakcjonował żadnej ze stron - punktów do liderującego Widzewa nie odrobili legniczanie, a zawodnicy Ivana Djurdjevica pozostali w środku stawki.

W sobotę w ligowy bój ruszyło kolejne osiem drużyn - najpierw sporą niespodziankę sprawili w Polkowicach gospodarze. Górnik zremisował z Koroną 2:2, strzelając bramkę na wagę jednego punktu już w doliczonym czasie gry. Spotkanie obfitowało w ostre zagrania, co z kolei zaowocowało czerwonymi kartkami dla Mateusza Piątkowskiego i Piotra Malarczyka. W drugim z sobotnich spotkań Arka wygrała 2:0 z najbliższym rywalem Widzewa, czyli Resovią Rzeszów. Gole strzelali Hubert Adamczyk i młodzieżowiec gdynian Olaf Kobacki.

Również w sobotę starły się w Katowicach drużyny z dołu tabeli. Puszcza po zaskakującym, zeszłotygodniowym zwycięstwie nad Odrą Opole nie podtrzymała dobrej formy i uległa GKS-owi 0:1. Ostatnie tego dnia spotkanie miało miejsce w Tychach. Po starciu dwóch drużyn z województwa śląskiego bardziej zadowoleni mogą być zawodnicy Skry Częstochowa. Gracze Jakuba Dziółki po raz kolejny w tym sezonie zagrali na "zero z tyłu", co tym razem wystarczyło do wyrwania drużynie Artura Derbina jednego punktu.

Niedziela to już dzień trzech remisów. W Sosnowcu Podbeskidziu postawiło się Zagłębie - po zaciętej końcówce wynik na 2:2 ustalił Patryk Bryła. Identyczny był rezultat meczu w Opolu, gdzie Odra zremisowała z GKS-em Jastrzębie, choć już po sześciu minutach gry prowadziła 2:0. Ostatnie niedzielne spotkanie to oczywiście 67. derby Łodzi - w nich Widzew, podobnie jak jastrzębianie, odrobił dwubramkową stratę i obronił na stadionie przy al. Piłsudskiego jeden punkt.

Serię gier zakończyło spotkanie Stomilu z Sandecją Nowy Sącz. Niesieni sensacyjnym zwycięstwem w Tychach olsztynianie zostali sprowadzeni na ziemię już po pierwszym kwadransie meczu za sprawą trafień Falla i Sovsicia. Na gole gości odpowiedział jednym trafieniem Patryk Mikita i ostatecznie to zawodnicy z Małopolski świętowali w poniedziałkowy wieczór zdobycie kompletu punktów.

Po obfitującej w remisowe rezultaty kolejce w tabeli próżno szukać znaczących przetasowań - na czele Widzew, a dystans do łodzian skróciły tylko Arka i Sandecja. Stawkę niezmiennie zamyka Górnik Polkowice, a od strefy spadkowej oddaliła się drużyna z Katowic.

Wyniki 14. kolejki Fortuna 1 Ligi:

Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0

Górnik Polkowice - Korona Kielce 2:2

Arka Gdynia - Resovia Rzeszów 2:0

GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 1:0

GKS Tychy - Skra Częstochowa 0:0

Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2

Odra Opole - GKS 1962 Jastrzębie 2:2

Widzew Łódź - ŁKS Łódź 2:2

Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz 1:2.