Jako pierwsi w tym spotkaniu sygnał do ataku dali gracze Sokoła. Centrę z prawej strony, niecelnie wykończył jednak Patryk Pietrasiak. Widzewiacy odpowiedzieli po chwili rzutem rożnym, lecz nie zagroził on bramce Karola Domżała. Kolejne minuty to wiele walki w środku pola. Obie ekipy grały dobrze w defensywie i nie dopuszczały rywali pod swoje pole karne.

Dopiero w 18. minucie przed bardzo dobrą szansą stanęli zawodnicy z Aleksandrowa Łódzkiego. Po centrze z rzutu wolnego testowany zawodnik najlepiej wyskoczył w polu karnym i minimalnie się pomylił. Piłka o centymetry minęła słupek bramki Michała Chorosia. Po chwili łódzki bramkarz ponownie zmuszony został do interwencji. Tym razem udało mu się sparować futbolówkę na rzut rożny. 

Widzewiacy próbowali odgryzać się strzałami z dystansu, lecz uderzenia Mateusza Michalskiego oraz Mariusza Zawodzińskiego były zbyt słabe, aby zaskoczyć Domżała. Popularny "Owca" starał się jeszcze zaskoczyć bramkarza rywali strzałem z rzutu wolnego, lecz bezbłędny i tym razem okazał się młody bramkarz Sokoła. Pierwsza tercja skończyła się więc bezbrakowym remisem.

Drugie 30 minut rozpoczęło się bardzo dobrze dla widzewiaków. W 34. minucie piłkę na lewe skrzydło otrzymał Patryk Nouri i pewnym uderzeniem w drugi róg pokonał Domżała. Po wymianie przez trenera Marcina Płuskę dziewięciu graczy dało się zauważyć w szeregach łodzian powiew świeżości.

W 43. minucie dobrą okazję zmarnował Adrian Budka. Łódzki skrzydłowy zdecydował się na uderzenie z powietrza  i mocno przestrzelił. Dwie minuty później w zespole Sokoła nastąpiła wymiana całej jedenastki. Gracze z Aleksandrowa Łódzkiego w środowym pojedynku zdecydowali się grać na dwa składy.

Przed kolejną szansą w tej części spotkania stanął nowy w szeregach Widzewa Maciej Szewczyk. Jego uderzenie z dystansu było jednak zbyt słabe, aby zaskoczyć Domżała. W 53. minucie błąd popełnił Michał Czaplarski, który stracił piłkę blisko swojego pola karnego i tylko niecelne uderzenie Mariusza Zasady uratowało RTS przed stratą gola. Gdy wydawało się, że druga tercja zakończy się prowadzeniem Widzewa, Sokół zdołał jednak wyrównać, a testowanego bramkarza pokonał Dawid Przezak. Arbiter po chwili zakończył drugie 30 minut.

Po krótkiej przerwie pierwsi zaatakowali zawodnicy z Aleksandrowa Łódzkiego. Strzał Jakuba Rogalskiego minął słupek bramki, strzeżonej przez Mateusza Wlazłowskiego. Cztery minuty później, kolejne uderzenie również nie znalazło drogi do bramki Widzewa. Pierwszą groźniejszą okazję w trzeciej tercji łodzianie stworzyli około 70. minuty. Na prawym skrzydle piłkę dostał Daniel Mąka, ale po jego uderzeniu poszybowała ona wysoko nad bramką.

Rozstrzygnięcie padło w 76. minucie. Zasada bez trudu ograł wtedy Bartosza Placka i w sytuacji sam na sam pokonał Wlazłowskiego. Dziesięć minut później strzelec ostatniej bramki zdecydował się na uderzenie z dystansu i w zasadzie była to ostatnia groźniejsza akcja tego spotkania.

RTS Widzew Łódź - Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki 1:2 (0:0, 1:1, 0:1)

1:0 - Patryk Nouri 34'
1:1 - Dawid Przezak 59'
1:2 - Mariusz Zasada 76'

Widzew:

I tercja: Choroś - Bartos, Jędrzejczyk, Zieleniecki, Gromek - Tlaga, Rodak, Michalski, Zawodziński, Strus - Burski.

II tercja: Brudnicki - Kozłowski, Jędrzejczyk, Czaplarski, Pabjańczyk - Budka, Wielgus, Możdżonek, Szewczyk, Nouri - Cichowski.

III tercja: Wlazłowski - Pieńkowski, Placek, Czaplarski, Woźniak - Mąka, Danaburski, Nouri, Krawczyk, Bartosiewicz - Sagan.

Sokół:

I 45 minut: Domżał - Indraszczyk, Zawodnik Testowany, Zwoliński (15. Golański), Bierżyński - Pękała, Zawodnik Testowany, Knera, Chojecki, Wrzesiński - Pietrasiak.

II 45 minut: Domżał (60. Kostecki) - Stępień, Woźniczak, Golański, Przybyła - Marciniak, Kobiera, Zasada, Zawodnik Testowany, Rogalski - Przezak.

Żółte kartki:  Krawczyk (Widzew), Bierżyński (Sokół).