Jakub Jasiński - rocznik 2002 - do Widzewa dołączył półtora roku temu z Widoku Skierniewice. Był wyróżniającym się zawodnikiem w regionie. Wielokrotnie powoływano go do kadry Łodzi. Najpierw strzelał gola za golem w trampkarzach w swoim roczniku. W tym sezonie zaczął też grać w rezerwach prowadzonych przez trenera Jakuba Grzeszczakowskiego.

W sobotę Jasiński i prezes Przemysław Klementowski podpisali się pod umową. To pierwszy kontrakt piłkarza z Akademii Widzewa podpisany ze spółką akcyjną. Umowa obowiązuje do 30 czerwca 2020 roku.

- To jeden z najzdolniejszych chłopców rocznika 2002 - podkreśla Grzeszczakowski. - Choć ma dopiero 15 lat, to poradził sobie w występujących w lidze okręgowej rezerwach, w których grają seniorzy. Najczęściej występuje jako środkowy napastnik i nie miał obaw przed sporo czasem starszymi rywalami. Jest w klubie od półtora roku i stale robi postępy. Zdaje sobie sprawę, że talent musi poprzeć pracą na treningach.

Trener Franciszek Smuda zapowiedział, że młody piłkarz jeszcze w tym miesiącu może liczyć na treningi z pierwszym zespołem.

- Jest to znakomity przykład dla innych młodych chłopców, jaka może być ich ścieżka rozwoju w Widzewie. Wyróżniający się piłkarze będą zapraszani na treningi pierwszego zespołu, a najlepsi mogą liczyć na podpisanie umowy. - podkreśla Krajewski. - Cały czas, na bieżąco, staramy się monitorować region i wyszukiwać uzdolnionych zawodników, którzy mogą zasilić szeregi Akademii, a następnie ciężką pracą udowodnić swoją przydatność dla Widzewa.

Młody piłkarz jest dumny z wyróżnienia, jakie go spotkało. Ma nadzieję wykorzystać wyjątkową szansę. - Dla mnie podpisanie umowy jest olbrzymim krokiem do przodu. Możliwość pracy i rozwoju na treningach z pierwszą drużyną, pod okiem trenera Franciszka Smudy to wielki zaszczyt. Będą starał się jak najlepiej tę szansę wykorzystać. Chciałbym rozwijać swoje piłkarskie marzenia i sportową karierę w Widzewie - zdradza Jasiński.