Patryk Stępiński
Wywiady i konferencje
Piłkarze
Patryk Stępiński: W meczu z Puszczą nie zrealizowaliśmy naszego celu
Obrońca czerwono-biało-czerwonych rozegrał w piątkowym meczu pełne 90 minut. Gospodarze chcieli zrehabilitować się przed swoimi kibicami za wstydliwą porażkę z Zagłębiem Sosnowiec, jednak spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. - Szkoda, że nie udało nam się wygrać, bo jesteśmy świadomi, że w takich spotkaniach musimy zdobywać komplety punktów. W mecz z Puszczą nie zrealizowaliśmy naszego celu - mówił Stępiński.
Widzewiacy nie pozwolili rywalom na skuteczne zagrożenie własnej bramce, ale sami byli mało mobilni w ofensywie i nie stworzyli wielu sytuacji na zdobycie gola. W efekcie, w meczu wiało nudą i niestety, bramki nie padły. - Gdy rywal ustawia się niżej, czeka na własnej połowie i skupia na defensywie, to trzeba spróbować rozerwać jego szyki obronne. W spotkaniu z Puszczą było tego za mało z naszej strony. W drugiej połowie mieliśmy kilka sytuacji, wyjść z kontrą, ale, co często powtarza się w tym sezonie, brakuje nam ostatniego podania. Szczególnie w ostatniej tercji boiska, w polu karnym przeciwnika - ocenił 26-latek.
Zespół Enkeleida Dobiego przed rozpoczęciem kolejki stał przed szansą, by spróbować załapać się do strefy barażowej. Ze względu na wynik w piątkowym meczu te plany należy odłożyć na następną serię gier. - Założyliśmy sobie w drużynie przed startem rundy, że nie będziemy skupiać się na tym, co za miesiąc lub dwa. Jeśli nawet mieliśmy dobrą serię na początku wiosny, to nie patrzyliśmy na tabelę, bo wiemy ile pracy jeszcze przed nami. To, czy obecnie mamy stratę wynoszącą dwa lub cztery punkty nie ma znaczenia. Ważne jest to, co na koniec sezonu. Musimy punktować, bo musimy gonić, szczególnie że czekają nas ciężkie wyjazdu do zespołów, które wiosną grają bardzo dobrze. Chcemy zdobywać komplety punktów u siebie, na Widzewie, oraz na dobre przełamać się na wyjazdach - podsumował Patryk Stępiński.