Global categories
Patryk Baran: Mam nadzieję, że kibice pobiją rekord
Adrian Somorowski: Wygraliście ostatnie dwa sparingi, czujecie że wasza forma idzie w górę?
Patryk Baran: Wydaje mi się, że nasza forma od początku okresu przygotowawczego idzie w górę i cały czas jest na wysokim poziomie. Brakowało nam jedynie skuteczności, ale - jak widać - zaczęliśmy wykorzystywać sytuacje, które sobie stwarzamy i to przekłada się na wynik.
Mecz w Kutnie rozpocząłeś w wyjściowym składzie. Czy w związku z tym można po cichu spekulować, że podobnie będzie już w niedzielę w inauguracyjnym spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki?
- Przed nami jeszcze kilka dni do tego meczu. Dywagacje nei mają więc sensu. Kto zagra okaże się dopiero w niedzielę. Ja ze swojej strony zrobię wszystko, aby w tym meczu wystąpić.
Jak czujesz się po kontuzji? Wszystko już w porządku?
- Po kontuzji nie ma już śladu. Czuje się w pełni sił i gotowy do gry.
Przed wami teraz kilka dni treningów w Gutowie Małym. Jaka jest różnica między tym boiskiem a obiektem na CHKS?
- Zdecydowanie różnica jest ogromna. Przeszliśmy z boiska sztucznego na naturalne i czuje się w nogach tę różnicę.
Jak ocenisz cały okres przygotowawczy?
- Uważam, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Możemy być zadowoleni z naszej gry oraz z ostatnich testów sprawnościowych.
Są jeszcze jakieś aspekty, nad którymi szczególnie pracujecie w tym tygodniu?
- To nie do mnie pytanie. Najlepiej zapytać naszego trenera.
Karnetowe szaleństwo nadal trwa. Ile abonamentów ostatecznie pojawi się na liczniku?
- To, co się dzieje, jest niesamowite. Mam nadzieję, że kibice pobiją rekord Lecha Poznań i to Widzew będzie mógł się szczycić najlepszym wynikiem w kraju.