Na stadionie pojawili się wszyscy piłkarze, w tym ci leczący kontuzje. Dobre wiadomości dotyczą Marcina Kozłowskiego, który mecz z MKS-em Ełk kończył z urazem. Jak się okazuje, został kopnięty przez rywala w okolicach kostki. To spowodowało duży ból. - Na Legię będę gotowy - zapewnia prawy obrońca Widzewa.

Rehabilitację skręconego stawu skokowego przechodzi Patryk Wolański. Fizjoterapeuta Widzewa Hubert Gołąbek zalecił mu ćwiczenia z taśmami. - Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Ból się zmniejsza, ale jeszcze nie mam pełnego komfortu przy chodzeniu - przyznał bramkarz Widzewa.

Kolejnym piłkarzem wracającym do zdrowia jest Aleksander Kwiek. W jego przypadku problemem jest więzadło rzepki, a uraz ten potocznie nazywany jest "kolanem skoczka". - Fachowo to tendinopatia. W tym przypadku potrzebny jest czas i wykonywanie odpowiednich ćwiczeń - wyjaśnił Hubert Gołąbek. - Olek jeszcze co najmniej tydzień nie będzie mógł trenować na pełnych obrotach - dodał.

Szybko przebiega rehabilitacja Marka Zuziaka, który doznał urazu barku. We wtorek w siłowni wykonywał wszystkie ćwiczenia. Czeka go jeszcze kontrolne badanie USG i jest szansa, by za tydzień rozpoczął treningi z pełnym obciążeniem.