Młodzi widzewiacy zagrali dla chorej Zosi
Ładowanie...

Global categories

31 October 2018 08:10

Młodzi widzewiacy zagrali dla chorej Zosi

27 października Widzew z rocznika 2007, prowadzony przez trenera Dariusza Nawrockiego, wziął udział w turnieju charytatywnym dla chorej 5-letniej Zosi. Dziewczynka potrzebuje operacji serca.

W weekend w Raszkowie rozegrany został charytatywny turniej "Dar od serca - do serca Zosi". Impreza poświęcona była Zosi Kujawiak, która choruje na atrezję tętnicy płucnej. Jest to bardzo poważna wada serca - aby przeżyć dziewczynka musi mieć przeprowadzoną operację, najlepiej jeszcze przed końcem 2018 r. Jej koszt to blisko 170 tys. zł - dla rodziców Zosi to suma nieosiągalna.

W trakcie turnieju odbył się turniej chłopców z rocznika 2007, na który zaproszono drużynę Widzewa prowadzoną przez trenera Dariusza Nawrockiego. W imprezie wzięli też udział młodzi piłkarze Raszkowianki Raszków, Lecha Poznań i Zagłębia Lubin.

Wyniki sportowe były oczywiście tego dnia sprawą drugorzędną. Organizatorzy zmobilizowali sponsorów, którzy za każdą strzeloną bramkę przekazywali na rzecz leczenia Zosi 20 złotych. Widzew zdobył w trzech meczach 18 goli. - Odbył się też konkurs żonglerki piłkarskiej. Każdy trener wybierał ze swojego składu ośmiu zawodników i cała ósemka drużynowo żonglowała piłką. Próba była tylko jedna i zliczano wynik wszystkich chłopców, a za każde podbicie sponsorzy płacili 1 zł. Nasi zawodnicy w tym konkursie zarobili na rzecz Zosi 1350 zł. Przywieźliśmy też ze sobą do Raszkowa koszulkę meczową z podpisami zawodników pierwszej drużyny Widzewa, którą przekazaliśmy na licytację. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Raszkowa, koszulka osiągnęła cenę 1000 zł, ale licytacja ciągle trwała - powiedział trener Dariusz Nawrocki.

Podczas turnieju odbył się również mecz oldbojów i lokalnych biznesmenów. W Raszkowie pojawili się znani goście, m.in. Grzegorz Lato, Jan Domarski, Piotr Świerczewski i Jarosław Araszkiewicz. - Nasi chłopcy po raz pierwszy wzięli udział w charytatywnym wydarzeniu na taką skalę i z taką oprawą. To niewiarygodne, jak malutkie serduszko jednej dziewczynki wzruszyło i zmobilizowało tyle osób. Jako drużyna Akademii Widzewa jesteśmy dumni, że zostaliśmy zaproszeni i mogliśmy dołożyć cegiełkę do realizacji szlachetnego celu. Jeśli ponownie ktoś będzie w potrzebie, z pewnością nie odmówimy pomocy - dodał trener Nawrocki.

Widzewiacy zagrali w składzie: Maksymilian Smulik, Jakub Dryzner, Szymon Brzeziński, Daniel Tutaj, Marcel Bezat, Jakub Kolęda, Filip Zarychta, Maciej Sowiński, Marcel Rosiak, Krzysztof Supera.

Pomóc Zosi można za pośrednictwem strony https://www.siepomaga.pl/serduszkozosi