Miłosz Mleczko: Przed debiutem czułem lekki stres
Ładowanie...

Global categories

17 December 2020 21:12

Miłosz Mleczko: Przed debiutem czułem lekki stres

Bramkarz Widzewa był jednym z gości Łukasza Czuku w ostatnim tegorocznym odcinku magazynu #Piłsudskiego138. Miłosz Mleczko opowiedział m.in. o tym jak będzie spędzał okres świąteczny. Podzielił się też spostrzeżeniami dotyczącymi swojej gry.

Golkiper, który przebywa w ekipie czterokrotnego mistrza Polski na zasadzie wypożyczenia z Lecha Poznań, zdradził, że doskwierał mu lekki stres przed meczem z ŁKS-em Łódź, który był dla niego debiutem między widzewskimi słupkami. - Nie ukrywam, że czułem lekki stres przed derbami Łodzi. W tym meczu zaliczyłem debiut w Widzewie, ale podszedłem do tematu rozsądnie. Przygotowywałem się do tego starcia jak do każdego innego pod względem sportowym czy motywacyjnym. Na każdy mecz jestem zmotywowany zawsze tak samo, czyli na sto procent. Nie chciałem jednak dopuścić do sytuacji, abym doprowadził do  przemotywowania, bo wiem, że taka sytuacja mogłaby zadziałać źle. Bardzo się cieszę, że jestem w kadrze Widzewa i zrobię wszystko, aby zostać w nim na dłużej po zakończeniu wypożyczenia - zaznaczył golkiper łodzian.

Miniona runda dla całego klubu była trudna i zakończyła się wynikiem poniżej oczekiwań. Łodzianie mieli problemy zdrowotne i wielokrotnie wybijani byli z rytmu treningowego, a na własnym terenie, z wpodou pandemii i zakazu udziału publiczności nie mogli liczyć na naturalny atut w postaci żywiołowego dopingu kilkunastu tysięcy fanów. - Brakowało nam wsparcia naszych fanów. Z nim zawsze gra nam się łatwiej. Nie można porównać atmosfery panującej na spotkaniu bez kibiców do tego z ich udziałem. Nie są to łatwe mecze, ale musimy sobie z tą sytuacją radzić - dodał młody zawodnik, który ma nadzieję, że w 2021 roku kibice będą mogli wrócić na trybuny.

Miłosz Mleczko opowiedział także widzom jak będzie spędzał Święta Bożego Narodzenia w regionie z którego pochodzi, a także w jaki sposób jak planuje szlifować formę tuż przed powrotem do treningów zespołowych. - Święta będę spędzał w rodzinnych stronach, a tam bardzo popularne na wigilijnych stołach są między innymi makówki. Lubię także zjeść podczas wieczerzy karpia czy zasmakować trochę kapusty. W tym roku mam też zamiar przekąsić jakiś słodki smakołyk, ale oczywiście w odpowiedniej dawce. Przed Wigilią najczęściej odpoczywam i próbuję się zregenerować po trudach rundy, ale udało mi się już przygotować przykładowo świąteczne pierniki dla całej rodziny - powiedział 21-latek.

Zachęcamy do obejrzenia pełnego zapisu 71. odcinka magazynu #Piłsudskiego138, podczas którego gośćmi Łukasza Czuku oprócz Miłosza Mleczki byli także trener widzewskich bokserów Bogdan Szuba oraz jeden z jego podopiecznych - Łukasz Bartuzel. Aby odtworzyć program wystarczy kliknąć w poniższy materiał.