Michał Rydz: Kampania karnetowa przerosła moje oczekiwania. Same podziękowania to za mało
Ładowanie...

Global categories

26 February 2021 12:02

Michał Rydz: Kampania karnetowa przerosła moje oczekiwania. Same podziękowania to za mało

Wiceprezes Widzewa Łódź w piątek był gościem radia Widzew.FM. Podsumował w nim wiosenną sprzedaż karnetów, podziękował kibicom i zapewnił, że klub szykuje dla nich kolejne niespodzianki.

Dobiega końca sprzedaż karnetów na mecze domowe Widzewa Łódź w rundzie wiosennej sezonu 2020/2021. Kibice czerwono-biało-czerwonych, którzy w poprzednich latach aż siedmiokrotnie bili rekord Polski w liczbie kupionych abonamentów, i tym razem, mimo obostrzeń epidemicznych i braku możliwości uczestnictwa w meczach, wykupili niemal całą dostępną pulę. - Część karnetów w otwartej sprzedaży czeka na dokonanie płatności, więc ta liczba, widoczna na naszej stronie, będzie się jeszcze wahać, ale możemy powiedzieć, że praktycznie wszystkie abonamenty zostały sprzedane - wyjaśnił w piątkowym "Witamy w Klubie" Michał Rydz, który zaznaczył również, że ostatni karnet z otwartej sprzedaży przekazany zostanie fanklubowi niepełnosprawnych kibiców Widzewa, stanowiącemu bardzo ważną grupę kibiców.

Wiceprezes Widzewa jest wdzięczny całej widzewskiej społeczności za okazane kolejny raz bezcenne wsparcie dla klubu. - Bardzo mocno pracowaliśmy na to, żeby spełniać oczekiwania fanów i zasłużyć u nich na kredyt zaufania, nie tylko marketingowo, ale też w zakresie benefitów karnetowych. Pamiętaliśmy oczywiście o aspekcie sportowym, wzmocnieniu drużyny i pokazaniu, że klub chce iść do przodu, walczyć i poprawiać sytuację w tabeli. Same podziękowania to za mało. Kibice pokazali, że są gotowi. Dlatego przed nami teraz jeszcze więcej ciężkiej pracy. Będziemy chcieli dorównać temu, co zrobili kibice, którzy znów wykupili wszystkie karnety. Staramy się odpowiadać na ich potrzeby. Kampania karnetowa przerosła na pewno moje osobiste oczekiwania. Przychodziłem do klubu z dużą pokorą i świadomością sytuacji, w jakiej się znajduje - przyznał Rydz.

- Dzisiaj karnet staje się w pewnym sensie kartą kibica. Pakiet benefitów ma nie tylko zastąpić nieobecność na stadionie. To jest kierunek, z którego się nie wycofamy i tę "cafeterię" benefitów będziemy poszerzać. Chcemy dawać kibicom coraz więcej, zachęcać ich do aktywności, ale też podziękować za dotychczasowe zaangażowanie. Promocje w sklepie trwają cały czas, wyprzedaż cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem, ciągle pojawiają się również nowe produkty. Cieszę się, że wrócił Program Meczowy, ale tych materiałów cyfrowych będzie dużo więcej - powiedział gość Widzew.FM. - Chcieliśmy naszymi działaniami podkreślić, że bycie kibicem to jest coś wyjątkowego. Zależało nam na tym, by dotrzeć do szerszego grona łodzian. Projekt #KarnetNaWidzew jest wyjątkowy, nawet na skalę Europy. Trzeba o tym pamiętać i podkreślać na każdym kroku. W samych mediach społecznościowych dotarliśmy do kilkuset tysięcy osób, a do tego doszły materiały w prasie czy radiu - dodał.

Włodarze Widzewa działają jednocześnie na wielu frontach. Pamiętają przy tym o relacjach biznesowych i podmiotach, które pomagają klubowi również jako jego partnerzy czy sponsorzy. - Duże podziękowania należą się także sferze biznesu, w której 60-70 procent wejściówek wyżej płatnych znalazło już swoich nabywców. Zainteresowanie nimi cały czas jest i mamy duże grono chętnych, którzy w ten sposób chcą wspierać klub - wyjaśnił Rydz, podkreślając przy tym, że klub cały czas prowadzi też rozmowy z największymi sponsorami i poszukuje kolejnych. -  Pieniądze lubią ciszę. Rozmowy ze sponsorami trwają, również tymi obecnie największymi, jak Murapol. Spotykamy się też z członkami Widzewskiego Klubu Biznesu i najemcami lóż.

Aby iść do przodu i odpowiadać na oczekiwania kibiców i całego środowiska Widzew nie może zapomnieć o aspekcie sportowym. - Idziemy na sto procent. Po obozie, pierwszym meczu ligowym czy wczorajszej sesji zdjęciowej widać, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i przede wszystkim bojowa. Dobrze odnajdują się w niej nowi zawodnicy. Na każdej pozycji mamy rywalizację, w ostatnim dniu okienka jeszcze wzmocniliśmy zespół. W drużynie jest dużo dobrej energii. Staramy się z nią spotykać, słuchać potrzeb. Trener i zawodnicy mają nasze pełne wsparcie i poparcie. Teraz wszystko w nogach piłkarzy -  powiedział w rozmowie z Marcinem Tarocińskim i Marcinem Łagiewskim. - Jesteśmy przygotowani do awansu - pod względem organizacyjnym i sportowym. Wykonaliśmy siedem transferów i mam nadzieję, że będą one dużym wzmocnieniem zespołu. Równolegle przygotowujemy wniosek licencyjny na grę w ekstraklasie, który składać będziemy w najbliższym czasie, ale weryfikacja nastąpi przede wszystkim na boisku.

Zarząd Widzewa sporo casu poświęca również tematom infrastrukturalnym i współpracy z urzędnikami miejskimi. - Z przedstawicielami władz miejskich odbyliśmy już szereg spotkań na różnych polach. Chcemy, żeby ta współpraca była bliska. Naturalnym partnerem jest dla nas Biuro Obsługi Inwestora, wiceprezydent Adam Pustelnik czy wiceprezydent Joanna Skrzydlewska. Chcemy, aby Widzew, jako bardzo ważna część tkanki miejskiej, wpisywał się również biznesowo w miejską strategię. Mamy swoje plany pozyskiwania nowych firm. Z kolei w zakresie infrastruktury sporo robi prezes Piotr Szor. Wiemy doskonale, z jakich projektów publicznych możemy korzystać, rozmawiamy o tym, planujemy jak się za nie zabrać - przyznał poranny gość Widzew.FM.

Sytuacji nie ułatwia obecna w Polsce i Europie już prawie rok pandemia koronawirusa, która odcisnęła negatywne piętno na działalność wielu branż gospodarki, co wpłynęło na działalność partnerów biznesowych Widzewa. Jej skutki odczuwalne są również w sporcie, co przekłada się z już bezpośrednio na sytuację klubu z Al. Piłsudskiego 138. - Kryzys uderzył w piłkę nożną bardzo mocno. Dlatego musimy chronić gotówkę, zabezpieczać finanse. Teraz, w tej sytuacji trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie: na co posiadane środki powinny być spożytkowane? Będziemy rozmawiać o tym w niedalekiej przyszłości również z kibicami. Chcemy pokazać, jak zbudowany jest budżet i jakie założenia go warunkują, ale też wyjaśnić, w jaki sposób uderzyła w niego pandemia - powiedział Rydz.

Mimo trudnych okoliczności pracujący w klubie formalnie od 1 stycznia 2021 roku wiceprezes z wiarą podejmuje kolejne wyzwania, w czym pomagają mu ludzie, którzy tworzą klub od wewnątrz. - Praca dla Widzewa to dla mnie cały czas jest, był i zawsze będzie zaszczyt. Zastałem tu bardzo ambitny zespół, który ciężko pracuje dla klubu każdego dnia. To ludzie, którzy mają masę pomysłów, działają z pasją i pełnym zaangażowaniem, z czego ja również mogę czerpać. I należy podkreślić, że nie jest to wielka grupa, jak mogłoby się wydawać na zewnątrz, a tak naprawdę kila osób, które pracują od rana do nocy - wyjaśnił. - Bardzo dobrze układa się współpraca Zarządu z Radą Nadzorczą Spółki i Stowarzyszeniem RTS Widzew Łódź. Wokół klubu jest niestety sporo niepotrzebnego szumu w tym temacie. Ja czuję ze strony obu tych podmiotów duże wsparcie. Wszyscy pracujemy na jeden cel, jakim jest przede wszystkim dobra pozycja w lidze. Każdy ma swoją rolę i na niej się skupia - zapewnił.

Całą rozmowę z Michałem Rydzem usłyszeć będzie można w piątkowym paśmie powtórkowym "Witamy w Klubie" o 13:00, 16:00 i 20:00 na antenie Widzew.FM. Wkrótce program dostępny będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie