Global categories
Michał Miller: Każdy wspólny trening działa na naszą korzyść
W sobotnim sparingu w Nieborowie Widzew wygrał z Ruchem Chorzów 2:0. Bramki dla łodzian zdobyli Michał Miller oraz Damian Kostkowski. Po spotkaniu strzelec pierwszego gola dla RTS-u był zadowolony z postawy drużyny. - Był to całkiem niezły mecz w naszym wykonaniu. Zwłaszcza w pierwszych 45 minutach stworzyliśmy sobie kilka dobrych sytuacji i szkoda, że tylko jedną udało się zamienić na bramkę. Widać, że nasza gra wygląda coraz lepiej, że coraz bardziej rozumiemy się na boisku. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale i z tego, że udało się nam skonstruować kilka składnych akcji - powiedział tuż po końcowym gwizdku sędziego Michał Miller.
W pierwszej połowie sparingu z Ruchem Michał Miller tworzył duet napastników z Danielem Świderskim. Współpraca obu zawodników zaowocowała golem już w 28. minucie meczu. Świderski posłał wówczas świetną prostopadłą piłkę do Millera, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza Ruchu i otworzył tym samym wynik spotkania. - Z Danielem bardzo dobrze się uzupełniamy: ja dużo biegam i robię dużo szumu z przodu, a Daniel potrafi wziąć piłkę na siebie, przytrzymać ją, dobrze się zastawić. Każdy kolejny wspólny trening działa na naszą korzyść, a do startu ligi na pewno będzie to wyglądać jeszcze lepiej - dodał.
Mecz z Ruchem był ostatnim akcentem trwającego tydzień obozu przygotowawczego w Nieborowie. - Jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z warunków hotelowych, jak i treningowych. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Mieliśmy tu ciszę i spokój, mogliśmy skupić się tylko na ciężkiej pracy, zakończonej zwycięstwem nad wyżej notowanym rywalem, więc to również na pewno będzie nas budować - podsumował.