W piątkowy wieczór na stadionie przy alei Piłsudskiego zmierzą się zespoły Widzewa Łódź i Arki Gdynia. Oba kluby mają bogatą historię, krajowe trofea na koncie i ambicje powrotu do ekstraklasy. Po przedłużonej rundzie jesiennej (20 kolejek) w lepszej sytuacji są obecnie łodzianie, którzy z 39 punktami na koncie zajmują pozycję wicelidera.

Gdynianie mają o 10 punktów mniej i tracą 1 do strefy lokat dających prawo gry w barażach. Dlatego w krótszej rundzie wiosennej Arka nie może sobie pozwolić na zachowawczą grę i od pierwszego meczu musi szukać punktów na boisku.

Zima w Arce upłynęła spokojnie jeśli chodzi o zmiany kadrowe. Do drużyny trenera Ryszarda Tarasiewicza dołączyło dwóch młodych zawodników z rezerw oraz pomocnik Piotr Zmorzyński z Hutnika Kraków i bezrobotny 34-letni bośniacki obrońca Gordan Bunoza, znany z występów w barwach krakowskiej Wisły w latach 2010-2014. O wiele głośniejsza była lista zimowych odejść z pomorskiej drużyny, bo Arkę opuściło trzech czołowych zawodników: obrońcy Arkadiusz Kasperkiewicz i Luis Valcerce oraz napastnik Maciej Rosołek.

Podczas zimowej przerwy gdynianie nie wyjechali na żaden zagraniczny obóz. Do ligi przygotowywali się w kraju, a w trakcie przygotowań rozegrali, tak jak Widzew, 9 meczów kontrolnych. 6 z nich wygrali, w tym 4 ostatnie, w których stracili raptem 1 gola. W tych spotkaniach bramki dla Arki zdobywali głównie piłkarze formacji ofensywnych, w tym między innymi Olaf Kobacki i dobrze znany łódzkim kibicom Karol Czubak.

To właśnie ci zawodnicy jesienią strzelili wszystkie gole dla gdyńskiej drużyny w meczu, który Widzew przegrał nad morzem 1:3, mimo że prowadził po bramce Marka Hanouska. Teraz kibice RTS-u liczą na udany rewanż swojej drużyny.

W ostatnim tygodniu przygotowań do rundy wiosennej Widzewiacy tylko trenowali po powrocie z Turcji. Przypomnijmy, że na zakończenie zgrupowania nad Morzem Śródziemnym drużyna trenera Janusza Niedźwiedzia zremisowała 1:1 z Inhułciem Petrowe z ukraińskiej ekstraklasy. Sztab szkoleniowy łodzian postanowił utajnić przebieg tego spotkania, więc zapewne na mecz z Arką może wybiec skład zbliżony do tego ze sparingu z Ukraińcami.

- Dziś już można powiedzieć, że pierwsza jedenastka na piątkowe spotkanie jest wybrana, ale zawsze zostawiam sobie możliwość zmiany decyzji wobec postawy poszczególnych zawodników na ostatnim treningu. Zawsze chcę wybierać najlepszych w danym momencie graczy, a to wymaga dokładnej obserwacji. Jeśli chodzi o rozwój drużyny i aklimatyzację nowych zawodników - zawsze są jakieś mankamenty, które warto poprawiać i które systematycznie poprawiamy. Mieliśmy drobne perturbacje dotyczące nowych zawodników, ale udało się ich wkomponować w drużynę i są gotowi do gry - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej trener Niedźwiedź.

Na pewno w kadrze meczowej z różnych powodów zabraknie kilku zawodników. Urazy leczą Juliusz Letniowski, Mateusz Michalski i Filip Zawadzki. Nie w pełni sił jest też Tomasz Dejewski, który również nie pojechał z drużyną na zgrupowanie do Turcji. Z kolei za kartki (4 żółte) spotkanie z Arką jako widz obejrzy napastnik Bartosz Guzdek.

Mecz Widzew Łódź - Arka Gdynia rozpocznie się w sobotę 25 lutego o godzinie 20:30. Klub zaapelował do kibiców o wcześniejsze przyjście na spotkanie w celu uniknięcia opóźnień w wejściu na stadion.

WESPRZYJ WIDZEWTV

Transmisję telewizyjną ze spotkania przeprowadzi stacja Polsat Sport Extra. Kibiców zapraszamy do oglądania na żywo studia WidzewTV (KLIKNIJ) przed i zaraz po spotkaniu, w którym będą mogli wysłuchać komentarzy ekspertów oraz wypowiedzi trenerów i zawodników. Fani czerwono-biało-czerwonych będą mogli też słuchać relacji na żywo w radio Widzew.FM. Będzie ona dostępna za pośrednictwem kanału WidzewTV w serwisie Youtube (KLIKNIJ). Zapraszamy wszystkich kibiców czerwono-biało-czerwonych do słuchania i dopingowania drużyny RTS-u w jej pierwszym meczu rundy wiosennej 2022.

***

Widzew Łódź - Arka Gdynia, piątek 25 lutego, godz. 20:30, transmisja radiowa: Widzew.FM, transmisja telewizyjna: Polsat Sport Extra.